Tag "Stefan Wilkanowicz"

Powrót na stronę główną
Andrzej Romanowski Felietony

O dialogu

Czuję się człowiekiem krakowskiej Kuźnicy i czuję się człowiekiem krakowskiego Znaku. Jak to możliwe? Znak i Kuźnica znajdowały się zawsze na przeciwległych biegunach – czyżbym nie miał poglądów? Gdy jednak 20 lat temu wystąpiłem z redakcji „Tygodnika Powszechnego”, gdy schronienia udzieliła mi najpierw „Gazeta Wyborcza”, a potem Kuźnica i PRZEGLĄD, nigdy nie przestałem czuć się także człowiekiem Znaku. Bo choć nie chciał kontynuować współpracy ze mną ani „Tygodnik” ks. Adama Bonieckiego i Piotra Mucharskiego, ani „Znak” Jarosława

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Pan Stefan

Umarł Stefan Wilkanowicz, po śmierci Józefy Hennelowej ostatni już lider starej ekipy „Tygodnika Powszechnego” i „Znaku”. Znałem go właściwie „od zawsze”, bo w moim dzieciństwie stara gazeciarka, roznosząca różne pisma po domach, dostarczała nam „Tygodnik Powszechny” z pieczątką „egzemplarz gratisowy” – to Wilkanowicz dawał staruszce zarobić dodatkowe parę groszy. Ale znajomość osobistą nawiązałem z Panem Stefanem dopiero wiele lat później. Współpracowałem już wtedy z „Tygodnikiem Powszechnym” i gdy kiedyś okazało się, że jeden z mych artykułów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Dwa wywiady (1)

W przedostatnim „Tygodniku Powszechnym” rozmowa Artura Sporniaka i Marcina Żyły z Dominiką Kozłowską, redaktor naczelną miesięcznika „Znak” i prezes wydawnictwa Znak. „Czujesz się bardziej chrześcijanką niż katoliczką?”, pada pytanie, a odpowiedź brzmi: „Tak”. Na łamach pisma katolickiego takie wyznanie liderki środowiska może brzmieć obrazoburczo. Lecz przecież dawny „Tygodnik”, redagowany przez Jerzego Turowicza, oraz dawny „Znak”, redagowany przez Stanisława Stommę, Hannę Malewską czy Stefana Wilkanowicza, były zawsze szeroko otwarte na otaczający świat. Wacław

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.