Tag "Violetta Waluk"
Matka Boska głosowana
Przez lata Wałbrzych miał opinię „czerwonego”, teraz sięgnął po najświętszą patronkę Gości powitano nad wyraz serdecznie, bo jak podkreśliła Agnieszka Kołacz-Leszczyńska (PO), przewodnicząca Rady Miejskiej Wałbrzycha, to goście wyjątkowi: ksiądz infułat, księża prałaci (w liczbie dwóch) i ksiądz, już bez dodatkowych tytułów. Jacek Zaremba, przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, przypomniał najstarsze dzieje miasta, z końca XII w., kiedy to ówczesna niewielka jeszcze osada pośród głębokiej puszczy tuliła się do drewnianego kościółka
Być eurosierotą
Dzieciom gruz sypał się na głowę, a ojciec z zagranicy przyjeżdżał mercedesem W Bolesławcu na ślad rodziny R. natrafiono przypadkowo. Do urzędu miasta nadszedł list z odległego o ponad 100 km Boguszowa-Gorców. Szkoła szukała swoich uczniów, którzy od kilku miesięcy nie dawali znaku życia, nawet nie odebrali świadectw z ubiegłego roku. Dlaczego zwróciła się akurat do tego urzędu? Z powodu innego listu, napisanego przez najstarszego chłopca w rodzinie R. Prosił o przesłanie swojego nieodebranego świadectwa, podając adres zwrotny.
Upadek złotej gminy
Żarów miał czerpać krocie ze specjalnej strefy ekonomicznej. Nim tego doczekał, stanął na progu bankructwa Dla samych mieszkańców to był grom z jasnego nieba. Jeszcze do niedawna ich Żarów był symbolem sukcesu. Teraz konta gminy może zająć komornik. Żarów był obsypywany nagrodami. Szacowne kapituły nie szczędziły prestiżowych tytułów, m.in. w 1999 r. gminy najbardziej gospodarnej (przypadło mu to wraz z Dolnośląskim Kluczem Sukcesu), był „złotą gminą” w samorządowej setce „Rzeczpospolitej” w 2003 r., dwukrotnie –
Zajrzeć w dziką czeluść
Speleolodzy z Wałbrzycha w jaskini Patkov Gust w Chorwacji pobili głębokościowe rekordy świata Do Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie, do jej części dostępnej dla turystów, każdy może wejść i poczuć się zdobywcą. Ta chęć okazuje się tak powszechna, że jaskiniowy biznes rozkwitł niebywale. Przed wejściem wyrósł spory pawilon, gdzie można odpocząć, solidnie się posilić, a nawet obejrzeć jaskinię na filmie. To ostatnie przeżycie jest bezcenne dla cierpiących na klaustrofobię, którym przewodnicy już w pierwszych słowach stanowczo odradzają dalszą
Pamiątka z Porcelany
Jeszcze niedawno jedna z najbardziej znanych fabryk porcelany była bliska upadku. Teraz zaczyna wychodzić na prostą. Czy się podniesie? Fabryka Porcelany Wałbrzych wyraźnie nie miała szczęścia w nowej Polsce. Choć w peerelowskich czasach należała do sztandarowych zakładów miasta, ostatnio chodziły słuchy, że padnie już ostatecznie, ale zaświtała nadzieja… Zanim pojawił się inwestor zbawca, załoga załamywała ręce. Rozpamiętywano, jak do tego doszło, że zabrano im fabrykę. Jak zaczęła rządzić osoba, delikatnie mówiąc, mało
Armia wzywa
Nowe przepisy powołań do wojska uderzają w jedynych żywicieli rodziny Emilia i Grzegorz Kusiowie z Wałbrzycha są młodą rodziną. Żyją po bożemu, jak sami mówią: wzięli ślub kościelny, a półroczna Małgosia już została ochrzczona. Ich los jest taki normalny, zwykły; są radości i problemy, ale teraz zdaje się zbliżać prawdziwa katastrofa. 2 sierpnia mąż ma się stawić w jednostce. Rocznicy ślubu, bo pobrali się 26 sierpnia, nawet nie spędzą razem. – Zdecydowaliśmy się na małżeństwo,
Kto tu kogo skrzywdził
Miała być wielka afera z molestowaniem seksualnym. Wyszła wielka klapa. Sąd najpierw wszystkich oskarżonych skazał, potem uniewinnił Molestowanie seksualne Małgorzaty B. to historia przez nią wymyślona – uznał dzierżoniowski sąd, choć dwa i pół roku wcześniej skazał za ten czyn dziesięciu pracowników Bielbawu. Dla oskarżonych to jeszcze nie koniec horroru. Pani prokurator wierzy niezłomnie rzekomo pokrzywdzonej i zapowiada dalszą walkę. Bo czy aż tak mógł się pomylić sąd przed dwoma laty! Wtedy ta historia
Zarabianie (młodym) ciałem
Prostytucja nieletnich jest wciąż traktowana jako kłopot… sąsiadów, bo gdzieżby u nas takie rzeczy Czy w Gryfowie Śląskim wiedziano, że w tej małej mieścinie między Jelenią Górą a Zgorzelcem działa burdel z niespełna 14-letnią dziewczyną? Kiedy zapytałam jedną szanowanych mieszkanek, zarzekała się, że nic podobnego nie dotarło ani do niej, ani do jej znajomych. Na dowód, że sprawa nie była u nich głośna, dodała, że nie wyniuchała tego nawet ich gryfowska gazeta. Wiadomo, owszem, o pewnej dyskotece i sąsiadującej z nią alejce,
Wygłodować ustawę
Do trzech razy sztuka? Wałbrzyscy górnicy pozbawieni rent zawodowych znów przystąpili do protestu Można by powiedzieć, że to prawie jak kabaret (głodują – nie głodują), gdyby nie autentyczne narażanie zdrowia (jednemu z nich lekarz zapowiedział, że każdy taki dzień to pół roku życia mniej) i determinacja: jeżeli teraz ich zostawią w takiej sytuacji prawnej, to zamkną się tu i zagłodzą na śmierć. – Wszystko jedno, czy umrzemy tu, czy pojedynczo we własnych domach, bo naprawdę nie mamy środków do życia – podkreśla Ryszard
Została im tylko głodówka
Wałbrzyscy górnicy, którym ZUS zabrał renty zawodowe, znowu musieli protestować Mieczysław Wojciechowski zachorował na pylicę w wieku 26 lat. W kopalni zdążył przepracować niepełne osiem lat. Górnicy mówią, że to od niego wszystko się zaczęło. Ubiegłoroczna głodówka i obecne protesty. Wojciechowski jest najmłodszym w kraju górnikiem, który miał rentę „zawodową”, zabraną następnie przez ZUS. On sam szeroko opowiadał dziennikarzom o swoim przypadku, że weryfikację jego renty wywołał donos. Ktoś uznał, że wygląda zbyt kwitnąco. A przecież









