Tako rzecze… Zyta Gilowska

Tako rzecze… Zyta Gilowska

Motto: Donald Tusk jest dla mnie jak brat. Jan Rokita również. Mamy liczną rodzinę i niech nasi wrogowie nie liczą na to, że zaczniemy się spierać. Konwencja wyborcza PO, 2.05.2005 NEPOTYZM W teorii Każdy przypadek podejrzenia niegospodarności i korupcji trzeba wnikliwie analizować, orzekać i wymierzać karę. Niestety, brakuje nam silnego aparatu nadzoru. „Rzeczpospolita”, 10.09.1997 Naprawdę nie wiem, dlaczego w naszym chrześcijańskim narodzie tak się upowszechniło złodziejstwo i kłamstwo. Po części z bezkarności, a po części z jakiegoś cichego przyzwolenia. Ryba psuje się od głowy. (…) Uległy erozji bardzo ważne wartości – honor, przyzwoitość, ojczyzna. „Rzeczpospolita”, 15.10.2001 Jak mogą coś schować, to chowają, bo są przekonani, że się nie wyda i wyborcy nie będą mieli pretensji. „Angora”, 02.03.2003 O politykach. Zasługujemy na to, żeby władza w Polsce była przyzwoita, żebyśmy się nie musieli jej wstydzić. Ci przebierańcy, kombinatorzy i szarlatani, którzy nami rządzą dzisiaj, muszą odejść. Dość tego, precz! Konwencja PO, 2.05.2005 W praktyce Padłam ofiarą nagonki. Podając sprawę do sądu koleżeńskiego, Zarząd w istocie chciał mnie upokorzyć. Podczas konferencji prasowej, 23.05.2005 Zawsze zwalczałam dyskryminację, w tym także dyskryminację ze względu na pokrewieństwo lub nazwisko. „Gazeta Wyborcza”, 23.05.2005

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2005, 22/2005

Kategorie: Kraj