Talibowi bije dzwon

Talibowi bije dzwon

Choć powoli, to dociera do głowy Macieja Świrskiego, pisowskiego taliba, którym się ogłosił, że coraz głośniej bije mu dzwon. Obsadzony przez PiS w roli przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dał się poznać jako osobnik tak ideologicznie zacietrzewiony, że afgańscy talibowie mogą przy nim uchodzić za liberałów. Nad głową Świrskiego wisi wiele poważnych zarzutów. Na początek grozi mu postawienie przed Trybunałem Stanu. Talib broni się równie nieudolnie, jak kierował KRRiT. Mówi, że to propagandowa nagonka. Albo cyrk białorusko-kafkowski. Ale nawet Kafka miał zbyt małą wyobraźnię, by przewidzieć takie indywiduum na ważnej posadzie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 14/2025, 2025

Kategorie: Aktualne, Przebłyski