Walczyć o pokój na Ukrainie można na wiele sposobów. Najtańszy jest pomysł abp. Andrzeja Dzięgi, metropolity szczecińsko-kamieńskiego. Uznał, że wystarczy połączyć patrona Ukrainy św. Michała Archanioła z modlitwą-egzorcyzmem napisaną w 1886 r. przez papieża Leona XIII. „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Wystarczy, że wybierzemy sobie odcinek granicy. Nie trzeba ryzykować, różaniec będziemy odmawiali w domu. Abp Dzięga do ratowania Ukrainy włączył nawet więźniów z Gorzowa Wielkopolskiego, Nowogardu i Stargardu. Pielgrzymują duchowo. Bezkosztowo, bo w celach. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









