Na łamach „Rzeczpospolitej” prof. Wojciech Roszkowski, wybitny znawca naszych dziejów najnowszych, opowiada, jak się żyło w PRL pod koniec lat 80: „Ludzi nie dało się już mamić informacjami, że wprawdzie drożeje żywność, ale tanieją lokomotywy (…). Emeryt w rodzinie to był prawdziwy skarb. Z tego czasu pochodzi przebój Jacka Zwoźniaka »Szoruj, babciu, do kolejki«”. Jacek Zwoźniak sprostować tych słów już niestety nie może, więc wypada przypomnieć, że piosenka, o której mowa, pochodzi z pierwszej połowy lat 80., a nie z ich końcówki. O taniejących lokomotywach także nie mówiła władza, która rządziła w latach 80., lecz o ponad dekadę wcześniej. A emeryt w rodzinie, zwłaszcza bezrobotnej, dopiero teraz jest prawdziwym skarbem. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przebłyski









