Archiwum

Powrót na stronę główną
Świat

Bomby na pasterzy

W Iraku toczy się zapomniana wojna powietrzna. Jej ofiarą padają cywile Omran Hamri Dżawair, jak co dzień, pasł owce swej rodziny. Chłopiec cieszył się – właśnie skończył piątą klasę. “Teraz będzie więcej czasu, by grać w piłkę nożną”, mówił z zachwytem kolegom. Nie przeczuwał, że nie nacieszy się wakacjami. Pastwisko znajdowało się około 200 metrów od wioski Tok Al Ghazalat w południowym Iraku. Nastoletni pasterze w białych strojach kryli się w cieniu. Nagle

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Życzenia i fakty

Sukcesy dyplomatyczne Rosji w stosunkach z państwami zachodnimi nie robią żadnego wrażenia na polskim rządzie. Również media lekceważą ten fakt. W polskich umysłach zagnieździło się przekonanie, że między Rosją a Zachodem istnieje naturalna wrogość, a jeśli rządy zachodnie swoim postępowaniem zdają się temu przeczyć, to dlatego, że są zaślepione. Nie przyjmuje się do wiadomości tak znaczących faktów historycznych, jak ten, że Rosja, biała czy czerwona, carska czy radziecka, nie prowadziła nigdy wojny z państwami zachodnimi inaczej niż w koalicji z innymi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Klub Dialogu Politycznego im. Zofii Kuratowskiej

W pierwszą rocznicę śmierci prof. dr hab. n. med. Zofii Kuratowskiej w dniu 15 czerwca 2000 r. w Warszawie powołaliśmy do życia Klub Dialogu Politycznego im. Zofii Kuratowskiej. Pragniemy w nim zająć się ważnymi dla Polski sprawami. Poważna i publiczna dyskusja na temat kierunków przemian nie toczy się na polskiej scenie politycznej. Partie zajęły się bardziej własnymi interesami niż rozwiązywaniem rzeczywistych problemów społeczeństwa. Będziemy – za przykładem Zofii Kuratowskiej – kierować się takimi wartościami

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Historycy pięknie kłamią

Kraj średniej wielkości nie może się wstydzić swej historycznej obecności i nikt też tej obecności nie może lekceważyć, czy negować Rozmowa z prof. Normanem Daviesem – Ma pan w Polsce gorących zwolenników i równie nieprzejednanych przeciwników. Jedni zarzucają panu “wiedzę w kapsułkach” na temat Polski, drudzy “na kolanach” przyjmowali pańskie “Boże igrzysko” czy “Europę”. Dlaczego budzi pan takie namiętności? – Mogę się tylko domyślać. Ale nie wiem na pewno. Z jednej strony, Polacy bardzo się cieszą, że wprowadziłem historię

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bramki śmierci

Przepisy określają tylko, jakie mają być wymiary bramek. Nie ma w nich słowa ani o materiale, ani o solidnym zamocowaniu Kilka dni temu na boisku Gminnego Towarzystwa Sportowego w Mąkolnie k. Konina zginął przygnieciony bramką 12-letni Piotr Sz. Nauczyciele miejscowej szkoły zorganizowali dzieciakom piknik przed zakończeniem roku. Boisko było akurat remontowane. Piotrek z nudów huśtał się na poprzeczce. On i jego koledzy robili to często. Bramka runęła na niego. Cała konstrukcja ważyła 300 kg.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Skąd się bierze wiara w skuteczność listów pisanych do instytucji?

Przemysław Szustakiewicz, doradca prezesa Najwyższej Izby Kontroli Co roku wpływa więcej skarg, w 1995 roku było ich 5 tys., w ubiegłym roku – 7,5 tys. NIK jest traktowana jako ostatnia deska ratunku w usuwaniu różnych nieprawidłowości. 70% skarg pochodzi od pojedynczych osób, przeważnie dotyczą one nieprawidłowości w sferze gospodarki państwowej, w pracy urzędów, w tym coraz częściej urzędów samorządowych. Niebagatelna jest wiara, że skargi przyniosą efekt, bo one przynoszą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Wilk na przyzbie

Przyjdą dziś, czy nie? Owczarki podkuliły ogony, położyły uszy po sobie, idą jakoś dziwnie na ugiętych łapach. Zaatakują? Najtrudniejszy czas czuwania to godziny przed świtem, kiedy z mroku zaczyna się wyłaniać szczyt Caryńskiej, las zaś stanowi jeszcze mroczną, groźną ścianę. Za godzinę, półtorej przyjdzie do szałasu baca, zobaczy poszarzałe z bezsenności twarze i swoim zwyczajem powie: – Wy, k…, do niczego jesteście! Dlaczego jeszcze nie na pastwisku? Juhasi spojrzą na bacę jak zbite kejtry.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Społeczeństwo

Polska w listach

Bieda opisana w listach jest jak koperta, w której jest wysyłana. Tak zwyczajna, że aż nie robiąca wrażenia Według danych Poczty Polskiej, w ubiegłym roku wysłaliśmy 2 miliardy 269 milionów 515 tysięcy 678 listów. Większość stanowiły listy krajowe. Korespondencja prywatna w dobie telefonów komórkowych i Internetu staje się démodé. Dlaczego więc Polak chwyta za pióro, skoro nie z przyjemności czy przyzwyczajenia? Odpowiedź najprostsza: bo jest mu źle, nie daje sobie rady, czuje się zagubiony. Albo oszukany. Chciałby coś zmienić,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kto po Geremku?

Czy AWS zapełni lukę po odchodzącym szefie dyplomacji? Gdy 6 czerwca UW wychodziła z rządu, ustalono, że Bronisław Geremek będzie kierował MSZ jeszcze do końca miesiąca. Powód? Bardzo prosty – właśnie w tych dniach odbywa się w Warszawie międzynarodowa konferencja, na którą anonsowało swój przyjazd ponad stu ministrów spraw zagranicznych z całego świata, sekretarz generalny ONZ Kofi Annan oraz dziesiątki wybitnych osobistości. Konferencja nosi nazwę “Ku wspólnocie demokracji”, co wyjaśnia, jakim sprawom jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Futbol mógłby być piękny

Susza. Niespotykane od lat upały. Początek kampanii prezydenckiej. Nie mający końca korowód problemów z rządem Jerzego Buzka. Jest więc o czym pisać. I pewnie warto byłoby zająć się tymi sprawami. Ale nie teraz, gdy trwają mecze finałowe Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Zawody w jakiejś mierze historyczne, bo po raz pierwszy mecze rozgrywane są w dwóch krajach: Belgii i Holandii. Mamy więc już dosłownie futbol bez granic. Miliony kibiców rozumieją, że inne niż mecze sprawy muszą zejść na dalszy plan.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.