Archiwum
Bakłażan a’ la dziennikarz
Panowie redaktorzy udowodnili, że gotowanie jest domeną kobiet Głód jest najlepszym kucharzem – głosi rzymskie przysłowie. I tym razem okazało się, że jest prawdziwe. Głód doskwierał uczestnikom, jury i gościom konkursu gotowania dla dziennikarzy, który odbył się w warszawskim Domu Dziennikarza. – Jury jest głodne, więc wszystko wchłonie – zapewniała aktorka Bożena Dykiel. Kilka minut przed godziną zero uczestnicy ustalali przy swoich stolikach strategię działania. Niektórzy panowie (Piotr
Jazz po polsku
Rocznie odbywa się w Polsce około stu festiwali jazzowych Jak co roku kiedy zbliża się czerwcowy festiwal Warsaw Summer Jazz Days, ożywają stare kłótnie. Dlaczego na tej imprezie jest tak mało polskich wykonawców? Czy polscy jazzmani są gorsi od zagranicznych? Czy w ogóle polski jazz to jest jazz? Ci, którzy mówią o dobrym, polskim jazzie, wciąż przywołują nazwiska klasyków gatunku. Wymieniają pianistów Krzysztofa Komedę i Andrzeja Kurylewicza, dalej nestora saksofonu Jana Ptaszyna Wróblewskiego, pianistę
Cennik szkolnej wdzięczności
Uśmiech, bukiet, bomboniera w kształcie serca, a może krajalnica? Jak wyrazić wdzięczność za nauczycielski trud? Temat dziękowania nauczycielowi upominkiem wraca przed każdym końcem roku. Obyczaj jest już zinstytucjonalizowaną tradycją. – W początku lat 50. – wspomina starszy pan – na koniec roku kupowaliśmy wychowawczyni indyka, gęś lub koguta. Dzieci prowadziły gdaczące ptaszę za lejce zrobione ze wstążek, śpiewając „Gąski do domu”. Mimo powojennej biedy czasy były piękne. Rodzice dawali,
Kanapka, która podbiła świat
Dziesięć lat z McDonald’sem Równo dziesięć lat temu, 17 czerwca 1992 r., na rogu ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej w Warszawie kłębił się dziki tłum. Wokół krążyli groźnie wyglądający ochroniarze z krótkofalówkami w dłoniach. Tłumu nie odstraszały ani wczesna pora, ani nawet wizja odstania kilku godzin w kolejce, aby wejść do przeszklonego jak oranżeria budynku. Cóż mogło wywołać aż takie poruszenie? Odpowiedź jest prosta – kanapka z wołowiną. W Nowym Jorku, w Rzymie, w Warszawie Nie była
Ćpun w każdej szkole
Tego lata dilerzy narkotykowi zwerbują 20 tysięcy uczniów Nie pomogły pogadanki, dziesiątki akcji i zaostrzenie przepisów. Ochroniarze w szkołach, rozmowy na lekcjach wychowawczych, statuty szkół zakazujące posiadania każdej ilości trawki i media przepełnione akcjami antynarkotykowymi – to wszystko tylko uśpiło uwagę rodziców. W tym tygodniu młodzież odbierze świadectwa i pojedzie na wakacje. Za nimi wyruszą dilerzy, ale dorośli są raczej spokojni. – Tyle się teraz mówi o narkotykach. – To mojego dziecka nie dotyczy. – Z takimi ćpunami
Lekarstwo za złotówkę
Za trzy miesiące emeryci i renciści będą kupować niektóre preparaty za symboliczną opłatę Po stworzeniu nowej listy leków refundowanych, po negocjacjach z koncernami farmaceutycznymi, które obniżyły ceny na niektóre preparaty, resort zdrowia zapowiedział leki za złotówkę dla emerytów i rencistów. Przeciwnicy pomysłu ze Śląskiej Kasy Chorych ostrzegają, że mogą się powtórzyć podobne przekręty, jak te, które odbywały się przy realizacji recept inwalidów wojennych. Był moment, że garstka chorych zużywała ogromne ilości refundowanych
Święto plakatu
Biennale to jedyna okazja do zapoznania się z dorobkiem światowej grafiki Społeczeństwo, a zwłaszcza biznes, nie może obejść się bez informacji i reklamy. Plakat to medium często w tych celach wykorzystywane. Niestety, jego zleceniodawcy i wykonawcy rzadko mają ambicje kształtowania naszych gustów artystycznych. A przecież, jak podkreśla Maria Kurpik, kustosz Muzeum Plakatu w Wilanowie, otoczenie miejskie, oddziałując na podświadomość poprzez różnorodne bodźce, kształtuje nasze odczucia i potrzeby, również estetyczne. Jednak na naszych ulicach sztuka plakatu
Renacjonalizacja
Od 25 lat jeżdżę po kraju z koncertami, żeby opowiadać ludziom, jaka jest różnica między nierealnym socjalizmem a realnym kapitalizmem, i coraz częściej dochodzę do wniosku, że mniej więcej taka jak między dzikim słoniem indyjskim a oswojonym w składzie porcelany. I jeden, i drugi przerastają zwykłego człowieka, ale w kapitalizmie zarząd odpowiada za porcelanę, a człowiek za słonia. I dodatkowo jest jeszcze Lepper, który mówi, że poskleja skorupy. Stanąłem nie tak dawno w niewielkim barze na Mazurach, w którym chciałem coś zjeść. Przy trzech stolikach nieustanny
Karczma tylko dla hutników
Pracownicy zagłębia miedziowego są dziś jedynymi w kraju, którzy Dzień Hutnika mogą obchodzić hucznie i z optymizmem Przy wejściu musiałem okazać zaproszenie, które głosiło: „Glejt wydany jest z łaski Starszyzny Hutniczej Miedzi przez Kapitułę Wielkiego Medalu Piwożłopa i pozwala na przekroczenie progu Izby Piwnej przez Godnego i Zaszczytnego Gościa obchodów Dnia Hutnika 2002, któremu patronuje św. Florian. Niech odźwierni, gdy ujrzą ten Glejt, chyżo podwoje otwierają i Drogiego Gościa na salę biesiadną proszą, gdzie z należytym Jego godności









