Archiwum

Powrót na stronę główną
Pytanie Tygodnia

Czy przestępcy mają wpływ na życie polityczne?

Marek Celej, sędzia Sądu Okręgowego dla M. St. Warszawy Nie mieliśmy takiej sytuacji. Nasuwa się jednak głębsza refleksja – politycy zbyt szybko chwytają pewne zjawiska (a także nazwiska) od osób podejrzanych, przydatne do prowadzenia walki politycznej, ale nie mają instrumentów do sprawdzenia, czy to jest prawda. Podejrzany czy oskarżony ma prawo kłamać w swojej obronie, ale każdy organ prowadzący postępowanie jest zobowiązany do weryfikacji. Czym innym jest zresztą przesłuchiwanie przed komisjami śledczymi i urzędem prokuratorskim,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Skąd ten strach?

Dlaczego elity milczą, gdy rośnie fala nienawiści „Może więc pora powiedzieć dosyć? Może przyszedł czas na protest ludzi uczciwych, tych wszystkich, których, gdy patrzą na te pełne nienawiści działania, ogarnia przerażenie?”, dramatycznie pyta prof. Barbara Skarga w artykule w „Gazecie Wyborczej”. To nie jest samotny głos. Ostatnie lata w polskim życiu publicznym to rozkwit komisji śledczych, teorii wielkich przekrętów, opowieści o kontach numerycznych w Szwajcarii. Nie narodziły się one w próżni. Ale dziś widzimy, że te wszystkie nadzwyczajne instytucje,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Niewidzialna strona misji

Co robią nasi oficerowie wywiadu w Iraku Informacja o schwytaniu przez polskie wojsko 54-letniego Irakijczyka podejrzanego o przeprowadzenie kilkunastu zamachów na wojska koalicji przebiegła przez naszą prasę niczym ekspres. Tymczasem jest ona o tyle ważna, że ujęto prawdopodobnie człowieka odpowiedzialnego za śmierć czterech polskich żołnierzy, w tym trzech saperów ostrzelanych z granatników i broni maszynowej w czasie powrotu z patrolu. Gen. Marek Dukaczewski, szef Wojskowych Służb Informacyjnych: – Naszym obowiązkiem w Iraku, jak zresztą wszędzie, jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

O jeden biurowiec za daleko

Polityk PO kupił za bezcen budynek z działką w centrum Ostrowca Świętokrzyskiego O tym, że łączenie biznesu z polityką nie wychodzi na dobre, przekonał się na własnej skórze szef Platformy Obywatelskiej w powiecie ostrowieckim, Wojciech Wiśniewski. Interesy miejscowego przedsiębiorcy zawsze wywoływały komentarze, ale dopiero kupno trzypiętrowego biurowca starej huty z działką o powierzchni ponad 2 tys. m kw. za 110 tys. zł rozpętało prawdziwą burzę. Do transakcji doszło bowiem wśród członków tego samego koła Platformy Obywatelskiej.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bojowniczki z dziećmi na ręku

Samotne matki nie rezygnują z walki o przywrócenie Funduszu Alimentacyjnego 16 grudnia 2004 r. nauczycielka historii, matka dwóch nastolatków, Renata Iwaniec (w jasnej bluzce i jedynej odświętnej garsonce, włosy na szczęście układają się same), przedstawiła Sejmowi obywatelski projekt przywracający Fundusz Alimentacyjny. Całą noc nie spała, bo pociąg z rodzinnego Tarnowa odjeżdżał po północy, ale czytanie z mównicy poszło jej składnie. Nawet się nie popłakała z emocji, choć wiedziała, że przemawia w imieniu 40 tys. kobiet z najróżniejszych organizacji,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Europa to laboratorium świata

Bez państwa opiekuńczego nie ma prawdziwej wolności politycznej Prof. Zygmunt Bauman, socjolog – Panie profesorze, pewnie w sposób niezamierzony, ale czytelnik może odebrać pana książkę „Europa. Niedokończona przygoda” jako zapis swoistego łabędziego śpiewu Europy. – Czy to był łabędzi śpiew, czy śpiew słowika, zapowiadający nadejście czasu miłości i wiosny, to się okaże dopiero po czasie. Na to pytanie nie mogę odpowiedzieć w tej chwili, parę miesięcy po tym, jak zakończyłem pisanie tej książki. Piszę przecież o procesach, które zachodzą, w książce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Oblicza wojny

Patrole, zamachy, obławy – to codzienność polskich żołnierzy w Iraku Korespondencja z Iraku Żołnierz, o którym piszę, nie chce podać swojego nazwiska. Nie godzi się też na zrobienie zdjęcia. Choć od wydarzeń, o których opowiada, minęło wiele tygodni, nadal nie nabrał do nich dystansu. Gdy mówi, nerwowo się uśmiecha i błądzi oczami. Zbyt często zaciąga się papierosem, by na końcu zdusić go z zupełnie niepotrzebnym impetem. Najpierw było to dziecko – iracki chłopiec, który podczas postoju polskiego patrolu podszedł do jednego z honkerów.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Głód – chleb powszedni

Najwięcej szkolnej zupy schodzi w poniedziałek po głodnej niedzieli. I w piątek, gdy je się na zapas Kosze z kanapkami są wystawiane o 10.30. Ale bez komentarza: są darmowe kanapki. Mówi się: kanapki. Żeby nie piętnować. Głodne dziecko wtedy nie weźmie. Dzieci w miastach nie lubią tych wszystkich plakatów z zabiedzoną twarzą i prośbą: nie odwracaj się. Litość przyprawia je o złość. Elżbieta Bazyl, dyrektor gimnazjum nr 11 na warszawskim Służewie, nie afiszuje się z pomocą. Wokół szkoły wyrosło duże blokowisko. Zaproponowała, by każdy lokator spółdzielni płacił

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Tako rzecze… Roman Giertych

Motto: – Roman Giertych w trzech słowach? – Bóg, honor, ojczyzna, ale trzy słowa to za mało. „Głos Pomorza”, 15.10.2002 SPOSOBY DZIAŁANIA co wolno posłowi (o fałszywych oskarżeniach Andrzeja Leppera) Nie pochwalam rzucania niesprawdzonymi stwierdzeniami. Uważam też jednak, że tego typu aktywność posła nie jest jakąś zbrodnią. Nie przesadzajmy. „Gazeta Olsztyńska”, 30.01.2002 o blokowaniu mównicy sejmowej przez posła Janowskiego Nie anarchizujemy. Porządkujemy pracę Sejmu. „Głos Pomorza”, 15.10.2002 POLITYCZNE PLANY wolny

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Uspokoję bulgotanie

Chciałbym dodać trochę patosu naszemu stowarzyszeniu Ignacy Gogolewski, prezes Związku Artystów Scen Polskich – Co jest dla pana, nowego prezesa ZASP, najważniejszym zadaniem? – Uspokoić bulgotanie, które ostatnimi czasy nawiedziło środowisko. Zamierzam wraz z Zarządem Głównym zaproponować kilka ciekawych rozwiązań bratniemu Stowarzyszeniu Aktorów Filmowych i Telewizyjnych. Z wystąpienia prezesa SAFiT, Cezarego Pazury, na naszym 48. Walnym Zjeździe zrozumiałem, że przed nami jest wspólny cel. Chciałbym, aby koledzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.