Archiwum

Powrót na stronę główną
Świat

Policja kontra Maorysi

Bajeczny kraj na antypodach rozpoczął swą własną „wojnę z terroryzmem” Nowa Zelandia ma opinię raju na ziemi. To przepiękny, zamożny kraj na Pacyfiku, o łagodnym klimacie, zachwycający dziewiczą przyrodą, mekka turystów. A jednak rozpoczęta przez prezydenta Busha wojna z terroryzmem dotarła także tam. Niestety, w raczej osobliwej, karykaturalnej formie. W zakrojonej na szeroką skalę akcji policjanci zatrzymali 17 podejrzanych – obrońców środowiska, pacyfistów oraz rodzimych mieszkańców kraju, Maorysów. Podobno w leśnych obozach aresztowani gromadzili

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Sekrety templariuszy

Watykan opublikował dokumenty o procesie templariuszy pochodzące z tajnego archiwum Templariusze nie byli heretykami. Dowodzi tego raz jeszcze opublikowany przez watykańskie wydawnictwo Scrinium zbiór średniowiecznych dokumentów z procesu rycerzy świątyni. Ta luksusowa edycja nosi nazwę Processus Contra Templarios i wydana została 25 października w nakładzie 799 egzemplarzy. Osiemsetny dostał papież. Książka nie jest tania – zapłacić za nią trzeba 8375 dol. Mimo to niemal cały nakład został zamówiony przez biblioteki i kolekcjonerów. Edycja

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Biohazard po amerykańsku

Władze USA nie wiedzą, ile laboratoriów zajmuje się śmiertelnymi zarazkami Władze USA tracą kontrolę nad laboratoriami, w których badane są groźne zarazki. Nie wiadomo, czy takich placówek są setki, czy może tysiące. Śmiertelnymi bakteriami i wirusami manipulują technicy bez doświadczenia. Coraz częściej dochodzi do potencjalnie niebezpiecznych incydentów. Bart Stupak, przewodniczący podkomisji dochodzeniowej Izby Reprezentantów, obawia się, że jest tylko kwestią czasu, kiedy dojdzie do wypadku z katastrofalnymi następstwami. Komisja przeprowadziła przesłuchania w sprawie „cichej proliferacji biolaboratoriów w Stanach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Społeczeństwo

Pamiętamy

Czasu brakuje na wszystko. A najbardziej na refleksję. Święto Zmarłych zatrzyma nas na moment. Wymusi chwilę zadumy. Pozwoli spojrzeć za siebie. Na nas, ale bardziej na tych, którzy z nami byli. Na dobre i na złe. „Przegląd” to dzieło zbiorowe. Także Tych, którzy są już po drugiej stronie. Autorów, komentatorów, życzliwych doradców i sympatyków. I czytelników. Jeszcze z czasów „Sztandaru Młodych” i „Przeglądu Tygodniowego”. Wiemy, ile Im zawdzięczamy. Pamiętamy o Nich. Andrzej Drawicz 15 maja 1997 r. Zawsze był wierny sprawie, której służył. A ona nazywa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Goryl daje głos

Ochroniarze zaczęli się buntować, ale pracodawcy się nie martwią, bo chętnych do pracy nie brakuje Ochraniają biura i mieszkania, banki i hotele, szkoły i kościoły. Pracę mają niebezpieczną i odpowiedzialną, ale nie szanują ich ani klienci, ani pracodawcy. Zgodnie z kapitalistycznym zwyczajem – tyle szacunku, ile pieniędzy – jest to jedna z najgorzej wynagradzanych grup zawodowych. Jak wyliczono, średnia stawka w branży wynosi 5,60 zł brutto za godzinę, ale zdarza się, że ochroniarz otrzymuje zaledwie 3,5 zł za jedną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Sprzątanie po PiS

Wybory pokazały przede wszystkim, jak bardzo Polacy są podzieleni. Tydzień temu napisaliśmy na okładce „Po wyborach… przed wyborami. Wojna dopiero się zaczyna”. Tak to widzę. Niestety. Sprzątanie po PiS odbywać się będzie przy nieustających atakach partii, która przegrała, ale która ma ciągle silne poparcie społeczne. Szacuje się, że aż kilkadziesiąt tysięcy ludzi trafiło na rozmaite stanowiska i funkcje dzięki protekcji PiS. Zwolnieniu każdego, nawet najgłupszego i nieuczciwego miglanca, towarzyszyć będzie wielki opór. I fala demagogicznych lamentów i kłamstw.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Krajobraz po bitwie

Wybory 2007 mamy za sobą. Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki wyborów. LiD wypadł słabiej, niż się spodziewano. Nieco ponad 13% głosów, co przekłada się na 53 mandaty, to na pewno wynik poniżej ambicji tego ugrupowania. Liczono na 17-18%. Dlaczego się nie udało? Przyczyn było kilka. Przede wszystkim w kampanii wyborczej LiD nie grał zespołowo. W terenie był najczęściej dość luźną konfederacją trzech partii (SLD, SdPl i PD) oraz „wolnych strzelców”. Przedterminowe

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Posłuchajcie doradcy waszego Reagana

Miło było czytać pochwały, jakimi gazety zagraniczne uraczyły Polaków po wyborach; miło, rzecz jasna tylko tym, którzy głosowali przeciw partii teraz już tylko malowniczych bliźniaków. Entuzjazm dziennikarzy i niektórych polityków zachodnich oparty na przekonaniu, że Polska pod rządami partii liberalnej (zachodni ludzie dają się tu oszukać słowu) będzie prowadziła politykę porozumienia i zgody przynajmniej w stosunku do sąsiadów, wydaje mi się niedostatecznie uzasadniony. Platforma Obywatelska była nieprzejednana w obronie jawnie niesprawiedliwych postanowień z Nicei, a następnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.