Archiwum

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Posłannictwo Bartnika

Dzięki ks. prof. Czesławowi S. Bartnikowi z „Naszego Dziennika” wiemy, jakie jest dziejowe posłannictwo Polski. Mesjanizm! A dlaczego? Dla Bartnika to oczywiste: „Opatrzność dała Narodowi Polskiemu szczególne dary i wyznaczyła szczególną posłanniczą rolę w historii i w życiu duchowo-religijnym”. A jeśli ktoś ma inne zdanie? Dla Bartnika „są to ludzie, którzy jakby byli po zażyciu ciężkich narkotyków”. Takie słowa nie przeszkadzają mu wołać o prawdę, dobro, etos itd. No cóż, bywają osoby, u których nadmiar pobożności nie łączy obu półkul. Tych,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Durnota Jakubiaka

Czy chorąży Marek Jakubiak, wybrany przez naród na posła Kukiz’15, jest w stanie wnieść lodówkę na czwarte piętro kamienicy bez windy? Z równym prawdopodobieństwem lodówka sama wejdzie. A skąd to pytanie? Z durnego żarciku w koszarowym stylu posła Jakubiaka, że feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro. Redakcja Wirtualnej Polski Kobieta udowodniła temu szowiniście, że panie same poradziły sobie z lodówką. Wyszło więc na to, że myślenie kończy się tam, gdzie pojawia się Jakubiak.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Dorośli przeciw dzieciom

Antyszczepionkowcy rosną w siłę, w każdej chwili może się pojawić epidemia Kiedy w szpitalu w Białogardzie zostało jedynie wspomnienie po rodzicach, którzy zabrali nowo narodzoną córeczkę, nie godząc się m.in. na zaszczepienie jej przeciw gruźlicy i żółtaczce typu B, pod budynek przybyli antyszczepionkowcy – członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”. Przynieśli transparenty z hasłami: „Terroryści w białych fartuchach”, „Czyje są dzieci?! Mamy i Taty czy Rządu?!”, „Łapy precz od naszych dzieci. Łapy precz od niewinnej rodziny”. Skandowali

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Coming out Gryglasa

Musiało mu być bardzo ciężko. Przeżył już 52 lata, a ciągle był w podziemiu. Głęboko zakonspirowany patriota. A może nawet „żołnierz wyklęty”. Poseł Zbigniew Gryglas z Nowoczesnej ma już na szczęście coming out za sobą. Odważnie pojawił się na mównicy sejmowej z opaską Narodowych Sił Zbrojnych. Nie poszedł, niestety, na całość i nie założył czapeczki Brygady Świętokrzyskiej. Tego oddziału, który mając na koncie wiele zbrodni, uciekł pod opiekę gestapo i Wehrmachtu do Czech. Posłankom z Nowoczesnej nie gratulujemy towarzystwa Gryglasa, bo przecież

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Niemiec, który kocha Polskę

To my, Niemcy, mamy dziwną mentalność, a nie Polacy Matthias Kneip – pisarz, poeta, propagator kultury polskiej Jeździ pan po niemieckich szkołach, opowiadając o Polsce. Prowadzi pan szkolenia dla firm inwestujących w naszym kraju, organizuje wycieczki do Polski, pisze książki – ostatnia to „111 powodów, by kochać Polskę”. Skąd ta pasja? – Skąd się wzięła? Może stąd, że w Opolu jest grób mojej prababci? Moi rodzice w 1957 r. przeprowadzili się ze Śląska do Bawarii, przenosząc ze sobą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Polityczni rentierzy

Należy całkowicie wymienić kadry. Na ludzi doświadczonych, ale niekojarzonych negatywnie z byłym mechanizmem rządzenia Dr hab. Wawrzyniec Konarski – politolog, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Akademii Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie W popularnym na całym świecie serialu „Gra o tron” zima to zapowiedź lodowatej grozy i śmierci tych, którym nie uda się schronić. Panie profesorze, jakiej zimy możemy się spodziewać w polskiej polityce? – Jesienią i zimą będziemy śledzić recydywę uporu rządzącej prawicy, by kontynuować zmiany

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Afryka wita bezrobotnych

Młodzi Europejczycy coraz częściej szukają pracy w dawnych koloniach Jednym z najpopularniejszych i najczęściej udostępnianych w internecie programów hiszpańskiej telewizji publicznej jest serial dokumentalny „Hiszpanie na świecie” („Españoles en el Mundo”), który pokazuje losy emigrantów. Miał to być naładowany optymizmem cykl wizyt reporterskich u Hiszpanów, którzy osiągnęli sukces zawodowy. I rzeczywiście na początku tak było. Chociażby odcinek z lipca 2010 r. przedstawia Sergia, inżyniera mieszkającego w Seattle i pracującego jako konstruktor silników samolotowych. Z czasem zaczęło brakować pozytywnych historii

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Trudny realizm Aleksandra Bocheńskiego

U schyłku PRL pisał, że nie będzie ona mogła liczyć na obiektywną ocenę „Lepsza Polska żadna niż czerwona”, wołało wielu w latach 1944 i 1945, gdy od tego, jaką postawę wobec tworzącej się nowej rzeczywistości przyjmą Polacy, zależał los narodu na wiele pokoleń. „Polska bez Wilna i Lwowa nie jest Polską”, mówili ci, dla których takie czy inne granice były ważniejsze od własnej państwowości. Dziś takie poglądy wydają się dominować w polskiej refleksji o historii. Warto jednak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Zmiana prezesów sądów nie zmieni

Czy PiS opanuje sądy? I co będzie z tego miało? Barbara Piwnik – sędzia O co chodzi w pisowskich ustawach sądowych? O reformę sądów, czy o to, żeby mieć je swoje? – Politycy mówią: reformy. A co to jest naprawdę? Zapisy w projektach ustaw to nie są żadne reformy, to nie są zmiany, które mogłyby usprawnić tok postępowania przed sądami. Czyli chodzi o kadry. Mówiłam o tym od początku – że tak naprawdę chodzi o to, kto jakie będzie zajmował stanowisko, poczynając od Krajowej Rady Sądownictwa. Ale nie zmieni to sytuacji, jeśli chodzi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Na kolejne urodziny

Wieczór autorski w miasteczku G. niedaleko Leszna. Wzruszająca niespodzianka. Pod koniec spotkania dyrektorka biblioteki weszła na salę z tortem czekoladowym z płonącymi świeczkami, sala wstała, a była pełna, i odśpiewała mi „Sto lat”. Tak w małym G. uświęcono moje 67 lat. Serdecznością ludzi się chwalę, wiekiem nie. Kiedy zdążyłem przeżyć te lata? Są trzy osoby z tygodnikiem PRZEGLĄD w ręku, proszą o dedykację na felietonie. Zaskakuje, że nawet w takich małych miasteczkach tygodnik, przecież o nakładzie nie tak dużym, ma gorących czytelników. Wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.