A Nysa zostanie…

Nikt nie miał wątpliwości, kto wygra w prawyborach i jesienią

W powiecie nyskim są blisko 62 tysiące mieszkańców. Prawie 17 tysięcy nie ma pracy. Trzy czwarte spośród nich to ludzie młodzi. 14 tysięcy nie ma prawa do zasiłku. Dramat. W ubiegłym roku o pomoc z powodu ubóstwa ubiegało się w Ośrodku Pomocy Społecznej 2558 rodzin (z tytułu bezrobocia – blisko 1900). 7548 osób. Prognozy na ten rok są jeszcze bardziej dramatyczne. A pieniędzy – o 700 tys. zł mniej. Uznano, że Nysa jest odzwierciedleniem aktualnej sytuacji gospodarczej i sympatii politycznych.

Teraz i jesienią

W Nysie nikt nie ma wątpliwości, kto wygra jesienią. Ten, kto wygra i teraz. Zagadką są tylko rozmiary wygranej. Niewiadoma – Platforma. W kawiarni na rynku młodzi ludzie deklarują poparcie dla Platformy Obywatelskiej. Powód: “Bo to coś nowego zrobione przez tych, którzy nowi nie są”. O programie mogą powiedzieć niewiele. Na transparentach nie wyczytali. Tam widnieje tylko nazwa.
Atmosfera jest zupełnie inna niż podczas prawyborów prezydenckich. Zimno, paskudna pogoda, coraz gorsze widoki na przyszłość. Wtedy nie padało tak często pod adresem AWS hasło: “Republika kolesiów”. Właściciel małego sklepiku w centrum ma swoich stałych klientów, więc się stąd jeszcze nie wyniesie. W pięcioosobowej rodzinie jest troje bezrobotnych. U sąsiadów jeszcze gorzej. Dawny znajomy sypia na dworcach w Opolu albo Wrocławiu. Więc w sumie nie o politykę tu chodzi, a o to, czy coś się zmieni. Czy coś się może zmienić i kiedy?
– Czy ja głupi jestem, żeby lecieć do urny jak do złotej rybki? Dziś zagłosuję na tych czy tamtych, a od jutra będę miał lepiej? W poprzednich wyborach głosowałem na AWS. Gdybym miał głosować rok temu, głosowałbym na SLD. Przeciw tym z AWS, co tak są zajęci sobą, że reszta ich już nie obchodzi. A teraz jestem za SLD nie dlatego, że nie chcę tych z AWS. To osobna sprawa – koniec i “do widzenia” za to wszystko, choć szkoda wielu ludzi, którzy tam są. Byłem tu już na paru spotkaniach. Po prostu na lewo są lepsi fachowcy niż na prawo. Co komu dzisiaj po ideologiach. Wielu myśli podobnie: nie chcemy, żebyście nam coś dawali oprócz jednego – dajcie pracować i normalnie żyć. Nic więcej, wystarczy.

Tego się nie dowiecie

Za transparenty na Wieży Ziębickiej Krajowa Partia Emerytów i Rencistów zapłaciła podczas licytacji 3100 zł. Najwięcej. Pięć banerów ulicznych kosztowało AWS cztery tysiące. Platforma kupiła cztery. Unia Wolności wydała 700 zł na Wieżę Piastowską. Ruch Katolicko-Narodowy zapłacił 600 zł za Dom Wagi. Bardzo dobre miejsce, w samym rynku, przy postoju taksówek. Uzbierało się w sumie 14 tys. zł.
Tzw. oplakatowanie jest dużo skromniejsze niż w ub.r. Wielkich rozmiarów Marian Krzaklewski nie spogląda na mieszkańców i gości z każdego miejsca, ale właściwie trudno stwierdzić, że rynek w Nysie stał się przez to brzydszy. AWS poszedł zaś z duchem czasu i na prawyborczych transparentach pod hasłem “Bezpieczny dom, Polska” dopisał adres internetowy. Kto chciał, mógł zajrzeć na stronę choćby w dzień poprzedzający prawybory. “Po trzech latach poznaj, co naprawdę dokonał rząd Jerzego Buzka, tego nie dowiesz się z upolitycznionej telewizji”. Z upolitycznionej telewizji nie można się więc dowiedzieć, że: “Pod naszymi rządami większość bossów mafijnych trafiła do więzienia”, a “Minister Lech Kaczyński czyści z korupcji wymiar sprawiedliwości”. Są i inne osiągnięcia: restrukturyzacja górnictwa, prywatyzacja LOT, PKO, Telekomunikacji, Poczty Polskiej, reforma emerytalna, zdrowia, a nawet edukacji, gdzie mowa między innymi o podwojeniu liczby studentów i pięciu tysiącach pracowni komputerowych. Coś o tym mogą powiedzieć w Szkole Podstawowej nr 1 w pobliskim Otmuchowie, gdzie na lekcję informatyki przyszedł komornik. Przyszedł i zajął komputery jako zabezpieczenie roszczeń. Czyich? Swoich, czyli nauczyciela matematyki i radnego gminy, domagającego się, by wreszcie wypłacono mu zaległe wyrównanie należności. Z komputerami czy bez – dzieci i tak nie mogłyby tego zrozumieć.
W dziale “Kultura” odnotowano wprawdzie jedno osiągnięcie, ale za to ewidentne: “Sukces polskiej książki na targach Frankfurt 2000”. Potem już więcej kłopotów. “Akcja w Nysie” – nic. “Kawiarnia AWS” – pusto. “Wizyty polityków” – ni słowa. “Sztab wyborczy” – herb AWS i biała plama. Dopiero po kliknięciu na “Pomóż nam” strona się wypełnia. Nagrodą jest “Galeria”. “Galeria” liczy jedną pozycję, czyli popiersie Mariana Krzaklewskiego. Na plakacie z prawyborów prezydenckich Nysa-2000. AWS ma wirtualnego przewodniczącego, zachęca więc do znalezienia się w grupie wirtualnych wolontariuszy.

Tyle, co na murze

W lokalnej prasie wszyscy złożyli życzenia świąteczne. Niektórzy duże, niektórzy małe, jedni kolorowe, drudzy nie. Wszyscy życzyli spokoju, zdrowia, szczęścia i radości. – Tyle warte są obietnice tego rządu, ile na murach zostało – komentują bywalcy nyskiego baru mlecznego, w którym serwuje się kiełbasę na gorąco z cebulą.
Politycy zaczęli przyjeżdżać już dużo wcześniej. Na spotkanie z Leszkiem Millerem trudno się było dopchać. A byli jeszcze inni: Jerzy Buzek, Maciej Płażyński, Jarosław Kalinowski, Bronisław Geremek, Tomasz Mamiński, Andrzej Lepper.
Poważny problem pojawił się wcześniej. Po ulicach nikt jeszcze nie biegał z ulotkami, gdy rozwieszano apel sygnowany wspólnie przez NSZZ “Solidarność” i OPZZ, a skierowany do mieszkańców Powiatu Nyskiego “O udział w pokojowej manifestacji-proteście przeciwko polityce społeczno-gospodarczej państwa i lawinowo postępującemu bezrobociu w naszym regionie”. Pod spodem lista: Zakład Urządzeń Przemysłowych w Nysie, Nysa-Motor, PKS Nysa, OPEX Nysa, SPOŁEM Nysa, Zakład Energetyczny w Nysie, Spółdzielnia Inwalidów w Nysie, Cukrownia w Otmuchowie, Pollena Paczków, Fabryka Mebli Głuchołazy, Fabryka Armatur w Głuchołazach. Szczęśliwi ci, którzy jeszcze tu pracują. Bo przecież w Nysie nie ma pracy już co czwarty obywatel. Na czele komitetu organizacyjnego manifestacji stanął Tadeusz Błacha, przewodniczący ZZ “Metalowiec” z Zakładów Urządzeń Przemysłowych. Niektórzy od razu wypomnieli mu, że przecież jako były członek Zarządu Gminy Paczków sprzedawał nie tak dawno temu paczkowską Pollenę.
Najpierw zgody na manifestację nie było. Ale w końcu wojewoda ją wydał. Wówczas jeden z głównych sponsorów imprezy postanowił się wycofać w obawie przed zniszczeniem sprzętu, gdyby doszło do jakichś awantur. W komitecie organizacyjnym wyborów pojawiły się pytania, czy w podobny sposób nie zareagują również inni, bo wtedy nie byłoby za co zorganizować prawyborów.

I co potem?

Starszy człowiek siedzący na ławce w rynku prosi o parę drobnych.
– Ja to prawie jak Małysz. Suchą bułkę już mam, tylko banana mi brakuje.
Opowiada, jak kiedyś klepał ręcznie samochód marki Nysa. Nysy jeszcze jeżdżą, on już od dawna nie ma pracy. Klepał auto, klepie biedę.
– U Bauera na robotach byłoby lepiej niż teraz. Tylko starego dziada nikt do niczego już nie potrzebuje. Co taki Olechowski może o tym wiedzieć? Mnie tam szkoda, że to prawybory, a nie wybory, bo byłoby wreszcie po wszystkim. Ale niech będą. Pełno tego nadrukują, jeszcze jest zimno, będzie czym w piecu napalić.
Na wprost wisi plakat Ruchu Katolicko-Narodowego: “O prawo i godność narodu”. Jak AWS w Internet, tak Unia Polityki Realnej poszła – ale skromnie – w tekturę i powiesiła plakaty na latarniach, dorzucając jeszcze ulotki. ROP zrezygnował, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów doradzała, jak nie dać się oszukać, Alernatywa (“Ani lewica, ani prawica”) otworzyła biuro dla wszystkich, ale bez UE.
Maciej Janowski i Władysław Frasyniuk poprowadzili w imieniu Unii Wolności spotkanie w Nyskim Domu Kultury na temat: “Jak zmniejszyć bezrobocie w Nysie?” Potem niektórzy pytali, dlaczego dopiero teraz.
Władze mają zamiar wykorzystać prawybory do promocji. Kiedy dwa lata temu władze samorządowe wystąpiły z inicjatywą powołania w Nysie wyższej uczelni samorządowej, potem wydały już milion złotych, to przed prawyborami prezydenckimi obiecał wyższą uczelnię Krzaklewski, a teraz przed prawyborami parlamentarnymi udało się obietnicę wyegzekwować. Może coś się ruszy z autostradą. A dalej, kto wie? No i Nysa w telewizji; w Nysie politycy i Monika Olejnik.
Rąk do pracy jest tu tyle samo, co do głosowania, tylko pracy coraz mniej. Goście wrócą do siebie, Nysa zostanie. Tymczasem z Niemodlina przyjechali rodzice z dziećmi, żeby się rozejrzeć, bo zanim rozstawiono na nyskim rynku namioty, w domu kultury odbył się bal przebierańców.

 


oddano do druku w piątek, 20 IV

 

Wydanie: 17/2001, 2001

Kategorie: Wydarzenia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy