Antyrasizm + tolerancja = HIV?

Antyrasizm + tolerancja = HIV?

Kto ponosi odpowiedzialność za ofiary Simona M. – polemika z „Faktem” i „Dziennikiem” 34-letni Simon M., uchodźca z Kamerunu, świadomie zaraził liczną grupę kobiet wirusem HIV. Publicyści z koncernu Axel Springer odpowiedzialność za ten niecny czyn zrzucają nie tylko na emigranta z Afryki. Według Łukasza Warzechy („Fakt”, portal Salon24.pl) i Pawła Paliwody („Dziennik”), winę za dramat dziewcząt ponosi – a jakże – „liberalny salon”, lansujący tolerancję, poprawność polityczną i swobodę seksualną. Ten salon to: „Gazeta Wyborcza”, środowisko Le Madame i Stowarzyszenie „Nigdy Więcej”. Simon M. był pupilkiem salonu, stając się symbolem walki z uprzedzeniami rasowymi w Polsce. Zdaniem Warzechy i Paliwody, wykorzystał on nimb bojownika o tolerancję do uwodzenia dziewczyn, które później zarażał z rozmysłem wirusem HIV. Dlatego Paliwoda grzmi na łamach „Dziennika” z 5 stycznia: „Kto teraz z tych klakierów wyjdzie na światło dzienne i powie: jestem słabym psychologiem, naiwnym snobem i niewolnikiem ideologicznej poprawności? Kto ględzi nam w kółko od 1989 roku o nieograniczonej tolerancji i seksualnej swobodzie? Gdzie się chowacie, Panie i Panowie, specjaliści od demaskowania kołtuna i hermeneutyki oszołoma?”. Według wspomnianych publicystów, przestępstwo popełnione przez Kameruńczyka ma podważać sens walki z rasizmem i przemocą wobec

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 03/2007, 2007

Kategorie: Opinie