Wpisy od Attaché
Notes dyplomatyczny
W niedzielę pożegnaliśmy Janusza Stańczyka, który wreszcie odleciał do Nowego Jorku, na stanowisko ambasadora RP przy ONZ. Stańczyk bardzo długo do wyjazdu się przygotowywał, co szczególnie niepokoiło jego następcę, Jerzego Kranza. Jednym z powodów zwłoki j
Notes dyplomatyczny
Brak dyscypliny klubowej w AWS-ie podczas głosowania nad wotum nieufności wobec ministra Wąsacza, mało kogo w MSZ zdziwił. Takich dożyliśmy czasów, że z dyscypliną krucho, także w MSZ. Świadczy o tym chociażby historia byłego naczelnika wydziału, tłumaczy.
Notes dyplomatyczny
Najpierw trochę prywaty. Otóż w MSZ funkcjonuje komórka o nazwie Departament Systemu Informacji (DSI dyrektorem jest tu Grzegorz Dziemidowicz), której jednym z wielu zadań jest opracowywanie przeglądu tygodników czyli biuletynu składającego się z kserokopii artykułów
Notes dyplomatyczny
Zbiorowa mądrość jest jak Salomon. Z pustego nie naleje, ale problem rozwiąże. Przez parę miesięcy między MSZ a Kancelarią Premiera toczył się bój o to, kto zostać ma ambasadorem RP w Hiszpanii. Ostatecznie wygrał MSZ. Ambasadorem został
Notes dyplomatyczny
Mieliśmy powiew wielkiego świata. W MSZ zorganizowano spotkanie z Adamem Danielem Rotfeldem, dyrektorem Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem SIPRI. Spotkanie było udane, Rotfeld zna się na polityce międzynarodowej jak mało kto i potrafi o niej opowiadać.
Notes dyplomatyczny
Błąka się po MSZ-ecie projekt ustawy o Służbie Zagranicznej RP, bodajże trzeci z kolei. Rzecz nie jest bez znaczenia. Od pół roku obowiązuje ustawa o służbie cywilnej, urzędnicy MSZ są jej częścią, ale na tyle specyficzną, że wymagającą uwzględniających tę
Notes dyplomatyczny
Dziennik „Życie” na pierwszej stronie zamieścił wielki tytuł „Ambasador kłamał?”. Po czym wyjaśnił, że „ambasador Polski w Izraelu będzie miał proces przed sądem lustracyjnym”. W dalszej części „Życie” tłumaczyło, że, co prawda, ambasadorowie nie muszą składać oświadczeń
Notes dyplomatyczny
Najpierw porozmawiajmy o zagranicy. Otóż już wiadomo, kto jest najdroższym dyplomatą llI RP. Tytuł ten bez wątpienia należy się Gabrielowi Beszłejowi, naszemu ambasadorowi w Meksyku. Beszłej, zanim został ambasadorem, z dyplomacją nie miał nic wspólnego.