Wpisy od Przegląd

Powrót na stronę główną
Przebłyski

I kto to mówi

„Moja ocena zarówno IPN, jak i Janusza Kurtyki jest bardzo wysoka”. Kto, drogi czytelniku, wypowiedział te słowa? Jeśli jeszcze nie wiesz, proponujemy podpowiedź. „Janusz Kurtyka zaś jest nie tylko wybitnym uczonym, ale też bardzo sprawnym szefem instytucji, którą kieruje”. Wszystkich, którzy myślą, że taką miłością do IPN pała tylko Jarosław Kaczyński i jego drużyna, rozczarujemy. Autorem tych słów jest poseł PO, Jarosław Gowin. Widać, rację ma były lider PO Andrzej Olechowski, który twierdzi, że wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Polskie Drang nach Westen

Dotąd mieszkańców ziem zachodnich straszono bogatymi Niemcami, którzy przyjadą, wykupią, odbiorą itd… Tymczasem dzieje się całkiem na odwrót. Przynajmniej na Ziemi Szczecińskiej. Tamtejszy uniwersytet zamierza utworzyć swoją filię po drugiej stronie granicy, w powiecie Uecker Randow. Na polskim uniwersytecie w Niemczech będziemy uczyć naszych zachodnich sąsiadów, a także Polaków, którzy coraz liczniej tam się osiedlają, prawa, europeistyki, a nawet matematyki. Niemiecki samorząd udostępnia pomieszczenia w jednej ze szkół, ale uniwersytet chce wynająć cały

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy sześciolatki powinny iść do szkoły?

PRO Urszula Augustyn, PO, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Tak. Ministerstwo jednak powinno rzetelnie poinformować rodziców o warunkach nauczania, opieki. Już nawet trzylatek świetnie posługuje się komputerem i może pomóc mamie, roczne dzieci zaś biorą udział w kursach językowych. Współczesna oświata ma opanowane metody nauki przez zabawę, dzieci zaś są niezwykle chłonne i szybko przyswajają wiedzę, wcale nie siedząc w szkole. Największy problem jest z przełamaniem mentalności części nauczycieli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Ujazdowski i korytko

Dawno nie pisaliśmy o Kazimierzu Michale Ujazdowskim, najgorszym ministrze kultury po 1918 r., bo zwyczajnie żal nam się zrobiło chłopa po tym, jak go rozjechały tabloidy. Nie miał z nami Ujazdowski lekko. Ale po tym, co ostatnio mógł przeczytać u springerowców, nasze teksty musi wspominać z rozrzewnieniem. No bo żeby tak walić po oczach: „Koryciarze XXI”, „Specjaliści od partyjnego lawirowania wracają do polityki”, „Nieudacznicy polskiej polityki połączyli siły i planują zdobyć władzę”, „Polska XXI. Ni to PiS ni wydra. Czyli kolejni do koryta”…. I tak dalej. Dostało się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy należy podnieść wysokość mandatów dla kierowców?

PRO Jerzy Pomianowski, prezes Fundacji Zapobiegania Wypadkom Drogowym Jeśli to się robi w granicach rozsądku, jestem za. Ważna jest zarówno nieuchronność kary, jak i jej wysokość. W Polsce wypadków drogowych jest na tyle dużo, że trzeba się przeciwstawić hekatombie i przełamać społeczną znieczulicę i fałszywą tolerancję. Nie chodzi tylko o jazdę po pijanemu, ale o wszystkie inne wykroczenia, które przynoszą tak ogromną liczbę ofiar. W innych krajach europejskich kara jest dużo wyższa niż w Polsce, więc i w Polsce należy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Eureka

ZDROWIE Kierowcy i grypa Wrześniowe chłody sprawiły, że coraz więcej osób dopadają przeziębienie i grypa. Sięgamy wtedy po preparaty dostępne bez recepty. Z reguły zawierają one substancje udrażniające nos i zmniejszające wodnisty katar, takie jak feniramina czy pseudoefedryna. Różnią się mechanizmem działania, skutecznością i profilem bezpieczeństwa. Większość może działać nasennie lub nadmiernie pobudzać, a przez to osłabiać koncentrację i refleks, co jest istotne zwłaszcza dla kierowców i osób obsługujących urządzenia mechaniczne. Spośród tych substancji tylko fenylefryna

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Szczery rusofob

Medialny celebryt i gwiazda tygodnika „Wprost”, Igor Zalewski, zdecydował się na łamach „Polski” na coming out. „Jestem rusofobem”, wali prosto z mostu dziennikarz. „Złośliwą, wredną satysfakcję sprawia mi fakt, że najmocniej tąpnęło w Moskwie. U nas spadło, za oceanem rypnęło, ale tam zaryło mordą w trociny, aż musieli zamknąć giełdę. Wyobrażam sobie miny Putina i Miedwiediewa obserwujących pikujące ceny ropy naftowej i widok ten stanowi balsam dla mojego pokiereszowanego jak Stalingrad samopoczucia”. Prawdę mówiąc, poglądy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Wartości posła Gosiewskiego

„Wartości, także chrześcijańskich, warto przestrzegać we własnym życiu osobistym”, pouczył Ludwika Dorna PiS-owski szeryf Przemysław Gosiewski. O ile znamy się na wartościach, to Kościół rozwodów nie pochwala, a poseł Gosiewski jest szczęśliwie ożenionym rozwodnikiem. A poprzednia żona -dziś ekspert w Kancelarii Prezydenta – też walczy z nim o alimenty, bo z kancelaryjnej pensji dziecka na wakacje nie może wysłać. Gosiu zaś, człowiek oszczędny, odłożył wprawdzie na koncie drobne 135 tysiączków (co sam ujawnił w deklaracji majątkowej), ale z mizernych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Andrzej publicysta

Miło nam uprzejmie donieść, że tekst naszego kolegi Andrzeja Dryszla „Posiedzisz… to powiesz” z 24. numeru „Przeglądu” z ubiegłego roku, nominowany do nagrody Grand Press w kategorii Publicystyka, można dziś sobie przypomnieć, czytając książkę „Dziennikarskie hity”. Artykuł dotyczy zjawiska tzw. aresztu wydobywczego, czyli nadużywania tymczasowego aresztowania, ochoczo stosowanego w IV RP. „Gdy zabierałem się za ten tekst – opowiada Andrzej – towarzyszyło mi przeświadczenie dokładnie najlepsze z zawodowego punktu widzenia. Jako

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Magister Skrzypek, ale czego?

Ach, ten Skrzypek. Narzucony przez PiS prezes Narodowego Banku Polskiego ma być strażnikiem naszych pieniędzy. Ma być. Ale odkąd z kaprysu byłego szefa, Lecha Kaczyńskiego, został rzucony na bank, robi wiele, by Polacy z lękiem nadsłuchiwali, co znowu wymyśli nasz PiS-owski Dyzma. Z Nikodemem łączy go z pewnością niezbyt rygorystyczne podejście do wykształcenia. Okazuje się bowiem, że wbrew temu, co widnieje na stronach internetowych NBP, Sławomir Skrzypek nie jest „magistrem nauk ekonomicznych SGH”. Nie jest, bo jak ujawnił prof. Marek

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.