Komu przeszkadzają artyści na wózkach? Przy okazji 39. Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie odbył się również konkurs artystów niepełnosprawnych zatytułowany „Bez barier – śpiewajmy razem”. Występ kilkunastu wykonawców uczestniczących w galowym pokazie w sobotę, 11 października, dostarczył widzom wielu wrażeń. Niestety, dla niepełnosprawnych artystów były to także wrażenia niezbyt przyjemne. – Jeden z pracowników obsługi technicznej powiedział: „Może z czasem przyzwyczaimy się do osób na wózkach”. Dzień później, w niedzielę, Dwójka przedstawiała relację z festiwalu. Zaprezentowano niepełnosprawnych artystów, którzy zdobyli pierwszą nagrodę – dziesięcioosobowy zespół Nadzieja, złożony z sześciu śpiewających dziewczyn i czterech akompaniujących im chłopców. Wszyscy są niewidomi i niedowidzący. Laureatek drugich nagród – dziewczyny na wózku i dziewczyny lilipuciego wzrostu – już nie pokazano. Czy dlatego, że to źle wyglądałoby na ekranie telewizyjnym? – pyta uczestniczka koncertu, Grażyna Łapińska (jeżdżąca na wózku). Czyżby więc i nasza telewizja, w czasie trwania Europejskiego Roku Osób Niepełnosprawnych, nie mogła jeszcze przyzwyczaić się do widoku ludzi na wózkach? Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (fundator nagród – 4 tys. zł dla zwycięzców i po 3 tys. dla zdobywców drugich miejsc) zaprotestował i wysłał list do TVP, prosząc o wyjaśnienie przyczyn pominięcia pozostałych laureatów. Nieoficjalnie wiadomo, że telewizja broni się, tłumacząc, iż przedmiotem relacji był 39. Studencki Festiwal Piosenki, nie zaś imprezy towarzyszące, a w dodatku jedna z laureatek drugiej nagrody nie była studentką. Na pewno stracili na tym telewidzowie. Bo występ zdobywczyń drugich nagród warto było zobaczyć, tak samo jak zwycięski zespół Nadzieja z Krakowa. I Kinga Gogacz, niewidoma, poruszająca się na wózku studentka z Warszawy, i Marta Tomczyńska, 16-letnia gimnazjalistka z Nowogardu o wzroście dziecka (zdobyła też nagrodę publiczności), zaśpiewały liryczne, autorskie ballady, pełne ciepła i afirmacji życia. Aby choć w części wynagrodzić artystkom pominięcie przez telewizję, pokazujemy ich zdjęcia. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Andrzej Leszyk









