Biskupia obłuda

Biskupia obłuda

Biskup włocławski Wiesław Mering pyta, skąd tyle agresji i nienawiści w naszych sercach. Dla lokatora bogatego pałacu zło to opozycja, która mąci, zakłóca i hańbi powagę rocznicy. Zło to także miniony system i tamte straszne czasy. Mering nie od dziś tak bajdurzy. Tak już ma, że szczuje swoją armię na ludzi, którzy nie uznają biskupiej obłudy. Teraz wymyślił sobie „wielką zaporę modlitwy”, która uchroni naród i ojczyznę. No i mamy czysty surrealizm. Zacietrzewiony doktryner przebrany za ojca diecezji. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 01/2017, 2017

Kategorie: Aktualne, Przebłyski