Blog
MFR nie pali
Po opublikowaniu w ubiegłym tygodniu rozmowy z Mieczysławem F. Rakowskim otrzymaliśmy od niego list: „Szanowni Redaktorzy, dziękując za opublikowanie obszernej rozmowy ze mną, chcę też zauważyć, że ktoś z całą pewnością nieświadom moich realiów, na czołowym miejscu wywiadu dał zdjęcie, na którym kurzę papierosa (w dobie zwalczania palenia!). Ale to nie wszystko. Ja od połowy listopada ub. roku należę do niepalących. Nic złego się nie stało, ale ci, którzy znają moje zmagania z chorobą, która mnie dopadła, mogą być zdziwieni, widząc mnie palącego. Mieczysław F.
Zapomniane zwycięstwo
9 maja telewizje pokazały relację z wielkiej parady w Moskwie z okazji Dnia Zwycięstwa. A u nas? Na szóstej stronie lokalnego dodatku do „Gazety Wyborczej” można przeczytać malutką notkę o tym, że 8 maja po cichu pod Grobem Nieznanego Żołnierza kwiaty złożyli minister Klich, Anna Fotyga, wicemarszałek Jerzy Szmajdziński, sojusznicy z NATO i weterani. Że wojna zaczęła się nie 1 września, a 17, już wiedzieliśmy, ale teraz okazuje się, że kapitulacja hitlerowskich Niemiec to był mały pikuś, prawdziwa
Nasz Andrzej na maturze
Tegoroczni maturzyści zdają dzielnie kolejne przedmioty, a ci, którzy mają już to za sobą, mogą powspominać, jak to na egzaminie z wiedzy o społeczeństwie analizowali fragment wywiadu red. Andrzeja Dryszla z prof. Andrzejem Zollem, ówczesnym rzecznikiem praw obywatelskich, ze styczniowego numeru „Przeglądu” z 2006 r., pt. „Nie mieszajmy prawa z moralnością”. Za prawidłowe zrozumienie, jak prof. Zoll ocenia porządek prawny w Polsce, można było zdobyć 5 z 41 punktów w tej części testu. Zadanie znalazło się na poziomie rozszerzonym, przeznaczonym dla bardziej
Ujazdowski kontra agresor Zdrojewski
To nie jest żart. Poirytowany pryncypialnością ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, który zlikwidował program „Patriotyzm jutra”, twórca tego bubla, Kazimierz M. Ujazdowski, robi przedziwne ruchy. Ni to Rejtan, ni to Dyzma. Coś by zrobił, ale co? Wychodzi na to, że skrycie kocha się w poetyce lat 50. Skąd to przypuszczenie? Ano z tego, że zarzucił Zdrojewskiemu agresję ideologiczną wymierzoną w zainteresowania historią i tradycją. Skuteczność Zdrojewskiego budzi podziw. Jednym ruchem pióra zlikwidował chłop w Polsce patriotyzm, edukację historyczną i rozbił
Ujmujący zapach banału
Minister Sikorski o polityce zagranicznej Są takie chwile, kiedy banał ma zapach świeżości. Tak było w środę, 7 maja, gdy min. Radosław Sikorski prezentował w Sejmie założenia polskiej polityki zagranicznej. Świeżości w wystąpieniu Sikorskiego było aż nadto. Po pierwsze, on sam prezentował się świetnie na tle swojej poprzedniczki, Anny Fotygi. Po drugie, zaskoczył językiem. Pamiętajmy, Radosław Sikorski to niedawny PiS-owski minister, gdy Anna Fotyga kierowała MSZ, on szefował Ministerstwu Obrony. Więc gdy w środę mówił, wyraźnie pijąc do okresu
Życie po WSI
Gen. Marek Dukaczewski Co robi bufetowa w wojskowych służbach specjalnych – Panie generale, będzie aneks do raportu o WSI? Słyszałem, że pańskie nazwisko ma być w nim mocno wyeksponowane… – Wieść gminna niesie, że mam być głównym bohaterem. Co jest zrozumiałe, gdyż autor aneksu, Antoni Macierewicz, ma do mnie stosunek dość osobisty. Ale przecież nie chodzi o mnie, aneks mojej sytuacji nie zmieni. Chodzi o coś poważniejszego – o powagę państwa. I bezpieczeństwo ludzi, którzy zaufali polskim służbom. Bo przecież publikowane są nazwiska
Nie tylko habilitacja
Wybitni naukowcy są na ogół łasi na pieniądze, bo mają wymagające żony i rozrzutne dzieci Projekt reformy nauki i szkolnictwa wyższego ogłoszony przez premiera Tuska i minister Kudrycką wywołał spore poruszenie w środowisku akademickim. Namiętne dyskusje o zaletach i wadach reformy toczyły się nie tylko w internecie, lecz także w telewizji i praktycznie wszystkich opiniotwórczych czasopismach. Komentarze były na ogół bardzo emocjonalne, a część z nich humorystycznie wręcz nieudolna. Np. 16 kwietnia „Wiadomości” TVP swój komentarz do wypowiedzi premiera na temat reformy szkolnictwa
Cud w Paragwaju
Były biskup wygrywa wybory prezydenckie na czele „nowej latynoamerykańskiej lewicy” To było ponure miejsce. Symbol korupcji, przemocy, bezkarności władzy i wszelkich innych plag, jakie nawiedziły kraj wciśnięty między dwa kolosy – Brazylię i Argentynę. Rezydencja wojskowego dyktatora, którego ręce splamiła krew 900 zamordowanych opozycjonistów, przywódcy Partido Colorado, prezydenta Alfreda Stroessnera, który rządził sześciomilionowym Paragwajem, jednym z najbiedniejszych krajów regionu, w latach 1954-1989. Do Mburuvicha Ro’ga, „Domu wodza”, jak w języku
Notes dyplomatyczny
Odetchnijmy na chwilę od wielkiej polityki, od pytań typu: dogada się premier z prezydentem w sprawie polityki zagranicznej czy się nie dogada? Dogadają się w sprawie ambasadorów? Bo tu nie ma co rozważać, wiadomo, że będą podstawiać sobie nogi przy każdej nadarzającej się sytuacji. Odetchnijmy, bo życie w MSZ toczy się swoim tempem i przynosi skromnym urzędnikom wiele uciechy. Trwa właśnie w MSZ wielkie poszukiwanie. To znaczy dyrektor generalny Rafał Wiśniewski poszukuje dyrektora Departamentu Kadr. Bo w kadrach mamy w czasach „taniego









