Budowle stoją przez wieki

Budowle stoją przez wieki

Fot. Wikipedia

Zagadki kopca z Barnenez

Jedna z najstarszych na świecie budowli znajduje się na nieosłoniętym od wiatru cyplu Bretanii, wznoszącym się nad kanałem La Manche. Budowa rozpoczęła się ok. 4800 r. przed naszą erą, pod koniec epoki kamienia, w okresie neolitu. Ta znana pod nazwą Cairn de Barnenez konstrukcja jest kurhanem, czyli kopcem pogrzebowym. Stworzony przez człowieka kamienny nasyp o długości 73 m, szerokości 24 m i wysokości 9 m mieści 11 grobowców. Wszystkie groby są ulokowane głęboko w kopcu i można się do nich dostać kamiennym korytarzem. Przypominają jaskinie, są zbudowane z kamienia i w większości mają stropy utworzone z pojedynczych płyt. Najpierw powstały grobowce i korytarze, potem zbudowano mur zewnętrzny z większych kamieni, które zostały starannie do siebie dopasowane, a wolne przestrzenie wypełniono gruzem. Archeolodzy ustalili, że poszczególne grobowce powstawały przez 600 lat, że kopiec został powiększony przynajmniej raz i że stanowi dzieło kilku pokoleń. Każdy grób ma własny korytarz, a wszystkie wejścia są zwrócone na południe, w kierunku przeciwnym do morza. Kopiec ma nieregularną formę, lecz nie jest zwykłą kupą kamieni; jego schodkowe zakończenia w kształcie piramidy są starannie ukształtowane.

Budowa kopca pogrzebowego nie wymagała zaawansowanej techniki. Korytarze są zadaszone przypominającymi płyty głazami zwanymi megalitami. Podobnie jak pozostałe kamienie, megality nie zostały obrobione ani nie wzmocniono ich zaprawą murarską. Niemniej Barnenez nie potrzebuje upiększenia. Największe groby, które z grubsza są na planie koła i mają 3 m średnicy, były zbyt duże, by je zadaszyć pojedynczymi płytami. Zastąpiono je więc płaskimi kawałkami łupków lub granitu, które kładziono jeden na drugim (tak, żeby zachodziły na siebie i ostatecznie spotkały się w centrum, tworząc kopulaste wnętrze). Dzięki technice łęku pozornego możliwe było zamykanie otworów, sklepień i kopuł, aż do czasu, gdy Rzymianie spopularyzowali konstrukcje łukowe. W XX w., gdy kopiec poddano renowacji, niektóre z grobów Barnenez zostały przebudowane, ale reszta pozostaje nietknięta od ponad 6 tys. lat, co świadczy o umiejętnościach ówczesnych budowniczych.

Szacuje się, że bretoński kopiec zbudowano z ponad 10 tys. ton granitu i dolerytu. Część materiału budowlanego pozyskano na miejscu, lecz wiele kamiennych bloków sprowadzono z odległości co najmniej półtora kilometra. W jaki sposób przemieszczano takie megality o masie kilku ton każdy? Może na wałkach, a może na saniach, które wielu ludzi ciągnęło po nasmarowanych tłuszczem drewnianych podkładach – możemy jedynie spekulować. Potem przenoszono megality na miejsce; szacuje się, że do transportu i podnoszenia najcięższych głazów potrzebna była przynajmniej setka ludzi, co oznaczało, że nie mogli oni w tym czasie polować, łowić ryb i zajmować się rolnictwem. A zatem w każdej z tych małych społeczności konieczne było porozumienie w sprawie współpracy podczas realizacji tak monumentalnego przedsięwzięcia. Dlatego architektura często jest nazywana sztuką społeczną; łączy nas i zbliża do siebie.

Fragmenty książki Witolda Rybczyńskiego O architekturze, Rebis, Poznań 2024

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2024, 37/2024

Kategorie: Kultura