Obserwacje
Każdy wisi każdemu
Zawsze można powiedzieć: nie płacimy, bo kryzys, pracownicy kradną, związki zawodowe przeszkadzają W naszej gospodarce już prawie nikt nikomu nie płaci na czas. Listy opornych dłużników rosną jak grzyby po deszczu, pięknie rozwinął się handel długami. – Prawda, mamy zaległości, ale jak mogliśmy ich uniknąć przy takiej eskalacji żądań banków – mówi Jacek Byra, dyrektor finansowy Ferm Drobiu Woźniak w Rawiczu. Ich dług wynoszący ponad 520 tys. zł
Towarem jest ciało
W Warszawie tylko w Alejach Jerozolimskich jest 57 agencji towarzyskich Comment ca va, mon cheri – to znaczy: jak się masz, kochanie – powtarza za głosem z magnetofonowej taśmy z miną pilnej uczennicy Agata. Siedzi w kuchni trzypokojowego mieszkania w Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Mieszka tu i pracuje. Do stolicy przyjechała trzy miesiące temu z podkoszalińskiej wsi. Ładna, filigranowa 18-latka w okularach. Bardziej bezbronne dziecko niż rozkwitająca kobieta. Agata jest prostytutką. Każdej nocy ma przynajmniej sześciu klientów.
Parada oszustów
Prima aprilis trwa 365 dni w roku Prima aprilis to jedyny dzień w roku, kiedy usprawiedliwione są kłamstwa. Kłopot w tym, że coraz częściej okazuje się, że prima aprilis trwa także przez pozostałe 364 dni. Chyba każdy z nas zna kogoś, kto padł ofiarą oszustwa. Jak więc nie zostać oszukanym na co dzień? Ponoć najlepiej uczymy się na błędach. „Złoty” interes Pana Józefa na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Fredry w Poznaniu zaczepił młody mężczyzna. Tłumaczył, że nie ma pieniędzy na paliwo
Spełnione marzenie
Powolnym krokiem ubrany na biało mężczyzna zbliża się do brzegu sceny. Z ramion w górę wystrzeliwują skrzydła, wygląda jak anioł. Dopiero po chwili widać, że skrzydła to tak naprawdę kule. Tancerz nie ma nogi. Wraz z czterema pozostałymi niepełnosprawnymi występuje w spektaklu „Uskrzydleni”. W ramach Roku Niepełnosprawnych pierwszego dnia wiosny Fundacja Porozumienie bez Barier zaprosiła grupę niepełnosprawnych artystów chińskich, którzy wystąpili w Sali Kongresowej przed niemal trzytysięczną widownią. Na koncert zaproszono grupy osób niepełnosprawnych z całej Polski. Z tej okazji
Zielona gęś w pociągu
Szczecin włączył się do obchodów Roku Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, przygotowywanych z okazji stulecia urodzin wybitnego poety. 11 marca w udekorowanym pociągu relacji Szczecin-Warszawa-Szczecin – od 15 grudnia ub. roku nosi imię poety – pojawili się aktorzy, którzy umilili pasażerom podróż recytacją „Zaczarowanej dorożki”, „Niobe” i innych wierszy wielkiego Maga. Towarzyszyła im Kira Gałczyńska, trzymająca w ręku słynny dzwonek poety. – Ojciec lubił podróże koleją – wyznała. – Zresztą
Politycy niekontrolowani
Przed emisją „Tygodnika Politycznego Jedynki” goście rozmawiają o gatunkach masła i kontuzjach kolegów Politycy też ludzie i nie rozmawiają wyłącznie o ustawach czy partyjnych przepychankach. W dodatku mają poczucie humoru, o co nie posądziłaby ich większość społeczeństwa. Potrafią wypić kawę z kolegą z innego ugrupowania – nie skaczą sobie przy tym do oczu, za to prowadzą miłe pogawędki. Tak przynajmniej wynika z obserwacji polityków przed programem „Tygodnik Polityczny Jedynki”, który prowadzi Andrzej Kwiatkowski. Panie na kanapie W czwartkowy wieczór w barku przy studiu
Polski dryg
Choć dziś nie chodzi się już na kurs po to, by znaleźć żonę, szkoły tańca nie zginęły Gdy ona wypręży nogę, unosząc stopę lekko do przodu, na fioletowej spódnicy podszytej czarną koronką załamuje się błysk pomarańczowej lampy, która oświetla salę. Jak z obrazka impresjonistów. W drugim takcie ona delikatnie obrysowuje szpilką jego łydkę, a on leniwie kołysze biodrami. Gdy ona wykonuje obrót, zapach parkietu miesza się na chwilę z zapachem kwiatowych perfum. W trzecim takcie on przydepnął ją niechcący,
Epoka elektronicznej miłości
Tegoroczne walentynki potwierdziły dominację internetowej formy wyrażania uczuć Chociaż zwyczaj obchodzenia dnia św. Walentego do Polski zawędrował stosunkowo późno, z każdym rokiem zdobywa nowych zwolenników i cieszy się coraz większą popularnością. Na dobre zadomowił się w polskim kalendarzu, a w tym roku Polaków ogarnęło prawdziwe walentynkowe szaleństwo. Młodzi, dorośli i ci najstarsi, wszyscy wyznawali sobie miłość i wręczali prezenty. Najsłynniejszym w tradycji upominkiem walentynkowym było jabłko pokryte różowym lukrem, ułożone w hebanowej szkatułce
Jak działają terroryści
Czasami ludziom wydaje się, że widzą coś dziwnego, nawet podejrzanego, ale nie reagują – bo są przekonani, że tylko „im się wydaje”. Bywa, że boją się śmieszności, kiedy będą informowali stróżów porządku (np. policjantów) o swoich podejrzeniach. Niesłusznie! Warto mieć świadomość, że czasami można w ten sposób uratować życie wielu ludzi. Przykładem i przestrogą niech będą możliwe do zaobserwowania sceny – które zdarzyły się niestety naprawdę: 1. Wycieczkowe rejsy statkami po morzu, po jeziorach, rzekach są bardzo popularne w okresie
Czułe słówka
Koteczku, pieseczku, procesorku… czyli jak rozszyfrować język zakochanych Gdy chcemy przyznać się komuś do swoich uczuć, najpierw długo zastanawiamy się, czy warto. Potem w pocie czoła obmyślamy, jak to zrobić. Z przyjaźnią jeszcze pół biedy, ale miłość? To takie zobowiązujące. No i jak nie spłoszyć obiektu naszych westchnień? Zaczynamy dobierać słowa. I tu pojawiają się problemy. Potoczna polszczyzna daje pewne możliwości, ale trudno oczekiwać, by zakochani zwracali się do siebie per „laluniu” czy „mięśniaku”. Dlatego coraz częściej









