Przebłyski
Fucha Laskowskiego
Na łamach „Wprost” witamy nowego autora. Tekst o Rosji i Chodorkowskim napisał Witold Laskowski, obecnie dyrektor radiowej Trójki. Który przeprofilował ją tak, że „Wprost” chodzi tam niemal na okrągło. Słusznie, w Trójce wszystko działa jak w zegarku, słuchaczy w bród, więc dyrektor ma czas na fuchy na boku. We wdzięcznym mu piśmie.
W blasku świętości
Ministerstwo Nauki i Informatyzacji przelicytowało polityków LPR w miłości do Ojca Świętego. Na swej oficjalnej stronie internetowej umieściło list do Jana Pawła II. Próżno natomiast szukać informacji o tym, czym powinien zajmować się resort. Lewica wie, jak sobie zapewnić przychylność niebios.
Wenderlich i sprawa polska
„Wprost”, pismo bardzo liberalne (i nie tylko), opublikowało okładkę z Eriką Steinbach w hitlerowskim mundurku, siedzącą okrakiem na kanclerzu Schröderze. Oburzony tym szef firmy BASF, Herbert Frankenstein, ogłosił, że wycofuje się z kampanii reklamowej we „Wprost”. Jak mówią liberałowie – jego pieniądze, jego wola. Decyzja Frankensteina poruszyła posła SLD, Jerzego Wenderlicha, który napisał do ambasadora Niemiec w Polsce, Reinharda Schweppego, że decyzja Frankensteina to zamach na wolność słowa. Wenderlich jest rzecznikiem SLD, jak mu to wychodzi,
Generał idzie po kolędzie
Ma być tak: energiczne pukanie do drzwi. – Kto tam? – pyta lokator. – To ja, Józef Jedynak, szef podkarpackiej policji. Wpuśćcie mnie. Chciałem zapytać, czy żyje się wam bezpiecznie i co sądzicie o policji. To inicjatywa nowego komendanta policji w Rzeszowie. Wizyty mają się odbywać z zaskoczenia, gdyż tak będzie naturalniej. Żeby jednak nie doszło do spoufalenia mieszkańców z komendantem, towarzyszyć mu będzie rzecznik Wiesław Dybas z notesem, w którym zapisze wszystkie uwagi i dane przesłuchanych, pardon, wciągniętych
Czego nie wie Łapiński
We wrześniu pisaliśmy, że krąży po Warszawie plotka, iż w ABW przygotowywany jest raport na temat firm farmaceutycznych, które „zainwestowały” 10 mln zł, by urabiać polityków i dziennikarzy przeciwko Mariuszowi Łapińskiemu, ówczesnemu ministrowi zdrowia. Teraz wiemy, że było w tym przynajmniej ziarno prawdy. Łapiński zwrócił się do ABW o informację w tej sprawie, zaś szef agencji, Andrzej Barcikowski, odpisał mu, że ABW „realizuje szereg intensywnych działań (…), zmierzających do ujawnienia nieprawidłowości, w tym również sygnalizowanych w Pańskich (tj. Łapińskiego
Hiperkaczka
Lech Kaczyński, jako kandydat na prezydenta Warszawy, podlizywał się polskim kupcom, obiecując im podjęcie walki z hipermarketami rujnującymi rodzimy handel. Teraz, kiedy wyborcy nie są mu już potrzebni, zwinął bojowe sztandary i podpisał zgodę… na budowę sklepu giganta w warszawskim Wilanowie. Na nic się nie zdały protesty oburzonych mieszkańców. Hipermarket stanie naprzeciw zabytkowego pałacu i nieopodal Świątyni Opatrzności Bożej. I niestety, nie jest to kaczka dziennikarska.
Strajkowe rekwizyty
Taksówkarze podczas ostatniego strajku sięgnęli po rekwizyty zaduszkowe. W razie kolejnych protestów proponujemy wożenie na masce mikołajów przed Bożym Narodzeniem i baranków przed Wielkanocą.
Okrągły stół kompleksów
Zorganizowany przez Ministerstwo Kultury okrągły stół mediów miał być publicznym forum wymiany poglądów przed rozpoczęciem kolejnych prac nad ustawą o radiofonii i telewizji. Mimo szczytnych założeń nie przyniósł jednak żadnych merytorycznych efektów. Ukazał za to animozje w światku medialno-artystycznym. Olgierd Łukaszewicz i Kazimierz Kaczor, obecny i były prezes ZASP, spotkali się w tej samej sali, ale omijali się z daleka. Inną taktykę wobec przeciwnika obrał były przewodniczący KRRiTV, Juliusz Braun. Ponieważ nie przewidziano jego oficjalnego wystąpienia
Tato, coś ty zrobił?
Były już poseł PSL, Janusz Dobrosz, zdecydował się na porzucenie ludowców i przejście do Ligi Polskich Rodzin. Wtajemniczeni twierdzą, że wreszcie znalazł się na właściwym miejscu, bo zawsze było mu bliżej do prawicy. Rzecz w tym, że poseł Dobrosz był jednym z rozgrywających w PSL. To dzięki rekomendacji jego partii córka Dobrosza, Justyna, została jedną z czołowych reporterek „Teleekspressu”, gdzie relacjonowała najważniejsze wydarzenia polityczne. Teraz w TVP wszyscy zastanawiają się, czy wraz z przejściem ojca do innego ugrupowania
Kropek głodny sukcesów
Jerzy Kropiwnicki, prezydent Łodzi – jak mówią łodzianie, Kropek – urzęduje już prawie rok. W związku z tym dyrektorom wydziałów i dzielnicowych delegatur w magistracie polecono przedstawić na piśmie osiągnięcia pod nowymi rządami. Łódź z zapartym tchem oczekuje raportu i snuje domysły. Z listą porażek problemu nie ma, gorzej z sukcesami – „Express Ilustrowany” znalazł ich aż… cztery, w tym fakt, że prezydent przestał wykładać na kilku uczelniach. Studenci mają radochę, ale większość łodzian chciałaby









