Kto bardziej zniszczył starożytne miasto – Saddam Husajn czy wojska inwazyjne? Był jednym z najświetniejszych miast starożytności. Z babilońskich pałaców wydawali rozkazy Hammurabi, Nebokadnezar i Aleksander Wielki, pogromca Persów. Tu budziły zachwyt Wiszące Ogrody, jeden z siedmiu cudów antycznego świata. 200 tys. ludzi tłoczyło się na ulicach osnutej legendami metropolii nad Eufratem. Dla żydowskich autorów ksiąg biblijnych Babilon stał się demonicznym miastem nierządnicą, symbolem wszelkiego zła i mocy wrogich wobec Boga. Według Apokalipsy św. Jana (18), świetlisty anioł zawołał donośnym głosem: „Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego. Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo…” (Przekład Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego). Autor Objawienia zapewne ukrył pod nazwą Babilonu prześladujące chrześcijan cesarstwo rzymskie. Reformator Marcin Luter uznał Babilon za obraz pogrążonego w grzechu papiestwa. Obecnie, w czasach kryzysu, wielu uważa, że słowa Biblii o występnym mieście są zapowiedzią ponadnarodowych korporacji, opętanych nienasyconą żądzą zysku. Opublikowany w lipcu raport UNESCO stwierdza, że amerykańscy i polscy żołnierze stacjonujący na terenie Babilonu dokonali tam licznych szkód, w wyniku których mocno ucierpiały bezcenne zabytki archeologiczne. Z pewnością jest w tym wiele prawdy, wypada jednak podkreślić, że prawdziwe spustoszenia spowodowała w Babilonie megalomańska polityka budowlana Saddama Husajna, a także miejscowi łupieżcy. Ci ostatni nie mieliby jednak pola do działania, gdyby nie chaos wywołany inwazją na Irak, dokonaną przez Amerykanów i ich sojuszników. Starożytny Babilon, a raczej to, co z niego zostało, znajduje się około 85 km na południe od Bagdadu w pobliżu miasta Hilla. W kwietniu 2003 r. 1. Korpus amerykańskiej piechoty morskiej urządził w pobliżu miejsca, gdzie wznosił się pałac Nebokadnezara, obóz polowy składający się z 12 ogromnych namiotów oraz 90 kontenerów. Marines mieli chronić antyczne ruiny przed rabusiami, którzy ograbili miejscowe muzeum (zamknięte do dziś). Potem do Amerykanów dołączyli polscy żołnierze, którzy przejęli dowództwo obozu nazwanego Camp Babylon. Obóz w mieście Hammurabiego istniał do grudnia 2004 r. Szybko rozległy się głosy, że wojskowi niszczą dziedzictwo archeologiczne Mezopotamii. Zebrał je ostatni raport UNESCO. Dr John Curtis z British Museum w Londynie stwierdził, że wojskowe pojazdy gąsienicowe zdewastowały drogę procesyjną sprzed 2600 lat. Żołnierze wyrównali też pagórek, aby stworzyć lądowisko dla helikopterów i parking dla ciężkich pojazdów. Pod tym wzgórzem znajdowała się niezbadana jeszcze część miasta pochodząca z czasów panowania perskiego. Lądowisko wysypano żwirem nasyconym chemikaliami. Wojskowi wykopali co najmniej 12 okopów i rowów i tak zanieczyścili teren wykopalisk, że całe pokolenia archeologów będą z nim miały kłopoty. Ponadto uszkodzone zostały płaskorzeźby smoków z repliki słynnej bramy Isztar – prawdopodobnie żołnierze wyrywali cegły z murów na pamiątkę. Johannes Renger, profesor historii starożytnej z Berlina, martwi się, że na lądowisku helikopterów zostały grube warstwy paliwa i oleju. Margarete van Ess z Niemieckiego Instytutu Historycznego przypuszcza, że kosze, z których wojsko zbudowało wały ochronne, zostały wypełnione cennym materiałem archeologicznym – żołnierze nie rozpoznali bowiem starożytnych ruin. Raport cytuje sprawozdanie ekspertów British Museum, którzy stwierdzili, że poczynania amerykańskich żołnierzy można porównać do założenia obozu wojskowego koło Wielkiej Piramidy w Egipcie lub Stonehenge w Wielkiej Brytanii. Zapewne dokument UNESCO opiera się na faktach, trzeba jednak podkreślić, że zniszczeń dokonywano w babilońskich ruinach już wcześniej, co zresztą raport przyznaje. Najcenniejsze skarby wywieźli europejscy archeolodzy. Niemiec Robert Koldewey na początku XX w. jako pierwszy prowadził naukowe badania sławnego miasta. Odkrył pałac Nebokadnezara II z pięcioma dziedzińcami i 600 komnatami oraz fundamenty zikkuratu Etemenanki (fundament nieba i ziemi), wznoszącego się w kompleksie świątynnym Esagila (zikkurat to monumentalna budowla sakralna w starożytnej Mezopotamii, Babilonii i Elamie, w formie tarasowo uformowanej wieży). Zikkurat Etemanki prawdopodobnie zainspirował autorów biblijnej Księgi Rodzaju do stworzenia opowieści o wieży Babel, budowanej przez ogarniętych pychą ludzi, którym Bóg za karę pomieszał
Tagi:
Krzysztof Kęciek









