Czas na kremówki (papieskie)

Czas na kremówki (papieskie)

Starsi kłócą się o konstytucję, a najmłodsi o drożdżówki w szkolnych sklepikach. Od 28 sierpnia ub.r., gdy PO rzutem na taśmę zarządziła, że ze szkolnych sklepików mają zniknąć słodycze, czipsy, napoje gazowane i drożdżówki. Pierwsi zaprotestowali sprzedawcy tego badziewia. I część rodziców z lubością karmiąca siebie i własne dzieci produktami nafaszerowanymi chemią. Politycy PiS sprytnie załapali się na ten wiatr historii i hasło „drożdżówki wrócą” dopisali do programu. No i wracają te kapiące od lukru smakołyki.
Ale dlaczego tylko one? Mamy przecież coś jeszcze słodszego i bardzo symbolicznego: papieskie kremówki. Czas na takie kremówki jak te w Wadowicach. Przynajmniej dwie-trzy na ucznia. Każdego dnia.

Wydanie: 2016, 22/2016

Kategorie: Przebłyski

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy