Pro Wiesław Kołak, prezes Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (TPD) Byłoby bardzo dobrze, gdyby nasze rodziny poszły w tym kierunku, wbrew bowiem obiegowej opinii właśnie wychowanie w rodzinie wielodzietnej przebiega najlepiej. Dzieci pochodzące z tych rodzin są najlepiej wychowane, a i rodzice tych dzieci, którzy przy jednym lub dwóch są strasznie zapracowani, przy większej liczbie radzą sobie znakomicie. Jak będzie, trzeba zapytać osoby młode, które rodziny zakładają. Jestem przekonany, że powinny być one trochę wspomagane przez państwo. Kontra Maria Łopatkowa, pedagog, założycielka Komitetu Obrony Praw Dziecka, kawaler Orderu Uśmiechu Gdy pracowałam jeszcze jako nauczycielka, w każdej klasie był przynajmniej jeden uczeń pochodzący z rodziny wielodzietnej. Dziś już tak by nie było. Dzieje się źle, bo nawet dzieci z takich rodzin, które w wyniku różnych dramatycznych zdarzeń trafiały do rodzinnych domów dziecka, są nierzadko rozdzielane i rozsyłane do innych domów, a rodzinne domy są likwidowane. Walczyłam zawsze, by tego nie robić. Potem bracia i siostry poszukują się przez długie lata. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









