Pro Krystyna Skowrońska, posłanka PO, wiceprzewodnicząca Komisji Finansów Publicznych To są bardzo trudne decyzje, więc nie wypowiem się ani na tak, ani na nie. Zawsze w takiej sytuacji namawiam do rozmowy. Jeśli samorząd chce zmniejszyć wydatki na szkolnictwo, musi bardzo precyzyjnie określić plan i zabezpieczyć dobro uczniów. Musi umieć porozumieć się z rodzicami i dobrze określić rolę szkoły, kiedy kończą się w niej lekcje. Za każdym razem taki problem trzeba rozpatrywać indywidualnie. Kontra Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Nie ma sensu. Już za rok sześciolatki pójdą do szkoły, pięciolatki zaś zostaną objęte obowiązkiem przedszkolnym. Kwestia bliskości szkoły stanie się niezwykle istotna, a rzecz dotyczy całego kraju, nie tylko wielkich miast. Chodzi więc o małe szkoły podstawowe. Nikt nie chciałby, aby jego sześcioletnie dziecko czekało na przystanku, a potem jechało wiele kilometrów. Szkoła powinna być jak najbliżej i państwo musi się o to zatroszczyć. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









