Czy złoty padł ofiarą spekulantów?

Czy złoty padł ofiarą spekulantów?

Tadeusz Mosz, publicysta ekonomiczny Tok FM i TVP Myślę, że nikt nie jest w stanie tego powiedzieć na pewno, może poza Komisją Nadzoru Finansowego, czy to jest np. taki atak, jaki kilka lat temu przeprowadził w innym kraju George Soros. Jednak istotniejsze wydaje mi się pytanie, co z tym fantem zrobić. Myślę, że takim sposobem może być próba wymienienia euro z unijnych funduszy na wolnym rynku, a nie za pośrednictwem NBP. Kiedy się pojawia więcej euro, jest szansa, że spadek złotego się wyhamuje. Trzeba jakoś przeciwdziałać spadkowi wartości naszej waluty, aby ludzie, którzy wzięli kredyty np. we frankach szwajcarskich, nie poszli z torbami, by byli w stanie spłacić swoje należności, tzn. nie utracili zdolności kredytowej. Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich Wszystko wskazuje na to, że coś musiało być, bo sytuacja złotego nie ma żadnego przełożenia na stan naszej gospodarki. Nie jestem w stanie tego udowodnić ani dokładnie zbadać, ale wydaje mi się, że wartość złotego nie oddaje teraz parametrów stanu naszej gospodarki. Staje się to jeszcze bardziej podejrzane, gdy dodamy opcje walutowe, a zwłaszcza asymetryczność umów z bankami, a również niechęć banków komercyjnych (co potwierdził już raport NBP) do kredytowania działalności gospodarczej. Sądzę więc, że w sprawę kursu

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 08/2009, 2009

Kategorie: Pytanie Tygodnia