Dworczyk, panisko ogłoszeniowe

Dworczyk, panisko ogłoszeniowe

Skąpy to on nie jest. Nie ma takiej kasy, której by nie skierował lekką ręką szefa kancelarii premiera do wyznawców swojego rządu. Po czym poznać Michała Dworczyka? Po kamiennej twarzy i pokerowej minie, z jaką opowiada o rzekomych sukcesach ponad stu ministrów i wiceministrów rządu Morawieckiego. Do czytelników propisowskich mediów Dworczyk zwraca się „Kochani Rodacy”. Piszemy o tym, bo nigdy nie mieliśmy rządowych ogłoszeń i nasi czytelnicy mogą nie znać dobrze opłacanej polityki miłości uprawianej przez rząd PiS. Kochani Czytelnicy, jesteście ekstra! A Dworczyka jeszcze rozliczymy.   Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 20/2020, 2020

Kategorie: Aktualne, Przebłyski