Dzierżawa w Polsce i Unii

Formy użytkowania gruntów rolnych W krajach Unii Europejskiej ze względu na wysokie ceny ziemi bardzo popularną formą użytkowania rolniczego gruntów jest dzierżawa, gdyż umożliwia ona gospodarowanie bez potrzeby ich zakupu. Przykładowo w Niemczech udział dzierżawionych gruntów w całości użytkowanych gruntów rolnych wynosi ponad 62% (przy czym we wschodnich landach – ponad 91%), podczas gdy hektar ziemi w 1997 r. przeciętnie kosztował dziesięciokrotnie więcej niż w Polsce. Ta różnica nadal jest ogromna, chociaż ceny gruntów w naszym kraju ostatnio dość szybko idą w górę, a u naszego zachodniego sąsiada w ostatnich trzech latach spadały. W Belgii areał dzierżawionych gruntów wynosi ponad 67% ogólnej powierzchni ziemi rolniczej, we Francji ponad 60%, Luksemburgu – ponad 52 %, a w W. Brytanii – ok. 40%. Dzierżawa jest szczególnie atrakcyjna dla młodych rolników, którzy nie dysponują odpowiednim kapitałem na starcie na zakup ziemi, nawet w Polsce, gdzie ceny ziemi są niższe niż w wysoko rozwiniętych krajach zachodnich. Przy odpowiednim uregulowaniu prawnym dzierżawy może ona być także atrakcyjna dla właściciela, jeśli bardziej ceni sobie bezpieczeństwo lokaty kapitału w ziemi i zadowoli się niezbyt wysokim dochodem w postaci czynszu niż inwestycją kapitału w bardziej ryzykowne przedsięwzięcia. Pozytywną cechą dzierżawy ziemi jest to, że dzierżawca, nie będąc właścicielem, reaguje na wszelkie sygnały rynkowe podobnie jak właściciel i dlatego dysponując niezbędną wiedzą zawodową, przedsiębiorczością oraz kapitałem, może efektywniej gospodarować niż administrator. Może to być również jedna z szans dla naszego rolnictwa na poprawę struktury i efektów gospodarowania na ziemi. Na razie jest mało wykorzystana, chociaż z roku na rok zwiększa się udział dzierżawionych gruntów rolnych w ogólnej powierzchni gruntów użytkowanych rolniczo. O ile jeszcze w 1993 r. wynosił on zaledwie 6,1%, to 1995 r. – wzrósł do 18,4%, ale niepokojący jest fakt wystąpienia w 1999 r. zjawiska, które dr Bożena Tańska-Hus z Katedry Ekonomiki i Organizacji Rolnictwa Akademii Rolniczej we Wrocławiu nazywa “powrotami z dzierżaw”. Chociaż w Grecji i Włoszech przeciętna powierzchnia gospodarstwa rolnego jest niższa niż u nas, to w naszym kraju jest ona 2,5-krotnie mniejsza niż przeciętnie w Unii Europejskiej. Jednocześnie w krajach piętnastki w 1995 r. gospodarstw o powierzchni mniejszej niż 5 hektarów było 57%, natomiast w Polsce – aż 70%. Gospodarstw dużych o powierzchni przekraczającej 100 hektarów było wówczas 3,5%, a u nas zaledwie 0,2%. Co prawda jest kilka krajów unijnych, w których jest znaczne rozdrobnienie gospodarstw rolnych. Są to: Grecja, Włochy i Portugalia – w których przeciętna powierzchnia gospodarstwa wynosi odpowiednio: 4,5 ha, 5,9 ha i 8,7, czyli mniej niż w Polsce albo niewiele więcej, zaś w Austrii – ta przeciętna wynosząca 15,4 ha była niższa od średniej powierzchni gospodarstwa w Unii Europejskiej o 2 hektary. Jednak wskaźnik poziomu zatrudnienia w rolnictwie w tych krajach jest dużo niższy niż w Polsce co wraz z udziałem rolnictwa w PKB świadczy o bardzo niskiej wydajności pracy w tym dziale gospodarki u nas. W Austrii na 100 hektarów przeliczeniowych zatrudnionych przypada 5,4, we Włoszech – 11, w Portugalii 13,7, w Grecji – 15,7, a w naszym kraju aż 25. Udział zatrudnionych w rolnictwie unijnym wynosi 3,5% wszystkich zatrudnionych, a udział rolnictwa unijnego w PKB unijnym (Produkt Krajowy Brutto) – ok. 3%. Tymczasem w Polsce udział zatrudnionych w rolnictwie wynosi 25,8% wszystkich zatrudnionych, natomiast udział rolnictwa w PKB – zaledwie 4,8%. Wynika z tego, że poziom efektywności ekonomicznej pracy osób zatrudnionych w rolnictwie w Unii Europejskiej jest zbliżony do wydajności pracy zatrudnionych w innych działach gospodarki. W Polsce bardzo odbiega od efektywności ekonomicznej pracy zatrudnionych poza rolnictwem. Jest on bowiem prawie sześciokrotnie od niej niższy. Zwiększenie powierzchni gospodarstw może wpłynąć na zwiększenie efektywności zatrudnienia w rolnictwie, pod warunkiem stworzenia alternatywnych miejsc pracy na wsi dla tych, dla których nie starczy już pracy w samym rolnictwie. Istotnym zaś czynnikiem, który może pomóc w przemianach struktury obszarowej jest właśnie dzierżawa. Problem w tym, że w zgodnej opinii ekspertów przyjęte w Polsce rozwiązania prawne nie gwarantują trwałości dzierżawy. Kwestie dzierżawy w ogóle

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2000, 26/2000

Kategorie: Gospodarka