Jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zmieniła Polskę? Dr Jacek Kucharczyk, socjolog, Instytut Spraw Publicznych WOŚP to ogromnie ważna akcja nie tylko zakupu sprzętu medycznego, ale także edukowania społeczeństwa, że trzeba sobie nawzajem pomagać oraz że dawanie pieniędzy organizacjom pozarządowym ma sens. Pozwala ona przezwyciężać bariery istniejące w sporej części społeczeństwa, która niechętnie patrzy na dzielenie się. Orkiestra wręcz tworzy modę na solidarność i działalność społeczną. WOŚP zmieniła także nasze postrzeganie samych siebie. Wielu hierarchów kościelnych i chyba część społeczeństwa uważa, że religia ma monopol na czynienie ludzi dobrymi, tymczasem Owsiak pokazał, że to, czy jesteśmy katolikami, nie jest tak istotne, jak nasza gotowość do niesienia pomocy. Przekonaliśmy się, że potrafimy właściwie postępować, nie oglądając się na to, co nam mówią biskupi. Monika Helak, socjolożka, UW, Polityka Insight WOŚP należy do największych oddolnych inicjatyw społecznych i jako taka stanowi pozytywny przykład wspólnotowej aktywności. Co roku Polki i Polacy masowo przystępują do zbiorowych działań na rzecz systemu ochrony zdrowia, czego efektem są inwestycje w drogi sprzęt medyczny. W społeczeństwie zdominowanym przez kulturę indywidualizmu jest to dobra szkoła bezinteresownego zaangażowania i współpracy z innymi. Jedno- cześnie popularność WOŚP sprawiła, że dla części Polaków Jerzy Owsiak stał się autorytetem. To, co w tym niepokojące, to fakt, że Owsiak z pozycji autorytetu wypowiada się o usługach publicznych amatorsko i chaotycznie, najczęściej powtarzając frazesy o wyższości własności prywatnej nad publiczną. Niestety, w efekcie paradoksalnie wzmacnia w swoich odbiorcach antywspólnotowe postawy i nieufność do państwa. Ignacy Dudkiewicz, filozof, „Kontakt” Zakup nowoczesnej aparatury medycznej oraz wyzwolenie obywatelskiej energii to ważne sukcesy WOŚP. Są też jednak efekty uboczne. Po pierwsze, rozmach WOŚP sprawia wrażenie, jakby rozwiązywała ona problemy ochrony zdrowia systemowo. Nie, styczniowa zbiórka to kropla w porównaniu z budżetem NFZ. Ważna, bo pozwalająca na zakup świetnego sprzętu, ale bez wpływu na strukturalne niedomagania. Udział w WOŚP daje jednak niektórym poczucie, że się samoopodatkowali na ochronę zdrowia oraz że tylko pozapaństwowe działania mają sens. To utrudnia reformy, które wsparłyby ochronę zdrowia z wyższych oraz progresywnych podatków i składek. Po drugie, mechanizm „skoro dałem na WOŚP, to się dorzuciłem”, wpływa też na postawy filantropijne Polek i Polaków w innych sprawach wymagających naszego wsparcia. W sposób niezamierzony WOŚP utrudnia więc w jakimś stopniu zbiórki na inne działania społeczne oraz walkę o sprawiedliwsze podatki. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
