Królewskie rozwiązanie

Królewskie rozwiązanie

Świętowanie narodzin trzeciego w sukcesji do tronu potomka Windsorów ma przynieść brytyjskiej gospodarce ćwierć miliarda funtów Brytyjczycy oszaleli. Trwa wielkie odliczanie do narodzin kolejnego Windsora, następcy tronu, dziecka księżnej i księcia Cambridge. Księżna Kate będzie rodzić naturalnie, więc data porodu nie jest znana. Nie oznacza to oczywiście, że media nie spekulują, a poddani nie obstawiają nawet zakładów bukmacherskich na tę okoliczność. Na ogół uznaje się, że księżna Kate urodzi w połowie lipca. Nieznana data tym bardziej podgrzewa emocje. Ocenia się, że na dostępne w wielkiej obfitości pamiątki (karty z życzeniami z tej okazji, książeczki, plakaty, ozdoby, czapeczki, porcelanowe figurki, talerzyki i filiżanki, zabawki i płyty) zostanie wydanych 155 mln funtów. Ogółem świętowanie narodzin trzeciej osoby w sukcesji do tronu, a więc także prywatne przyjęcia i różnego rodzaju imprezy, ma przynieść gospodarce aż ćwierć miliarda funtów. Obwieszczamy poddanym, że jej wysokość księżna jest przy nadziei… Kiedy 30-letnia księżna Cam­bridge obwieściła światu, że spodziewa się potomka, do pałacu Buckingham popłynęła rzeka życzeń, pozdrowień i gratulacji. Politycy, dyplomaci, światowi przywódcy, celebryci prześcigali się w przesyłaniu zapewnień o wielkiej radości i pewności, że dziedzic narodzi się zdrowy i będzie przyszłą chwałą brytyjskiej monarchii. Od tego czasu wszystkie popularne światowe media śledzą losy królewskiej ciąży. Ocenia się, że transmisję ślubu księcia Williama z Kate obejrzało 2 mld ludzi. Prawdopodobnie niewiele mniej będzie oglądać uroczystą prezentację najmłodszej latorośli rodu Windsorów. Jakie znaczenie ma to, czy Kate urodzi chłopca czy dziewczynkę? Dla kwestii następstwa tronu – już żadnego. Prababcia oczekiwanego maleństwa, królowa Elżbieta II, zasiadła na tronie po śmierci swojego ojca Jerzego VI tylko dlatego, że nie miała braci. Gdyby ich miała, choćby młodszych, korona przypadłaby najstarszemu z nich. Nowy potomek Windsorów będzie pierwszym, który obejmie sukcesję według znowelizowanego prawa dziedziczenia. Zakłada ono m.in., że najstarsze dziecko księżnej Cambridge będzie dziedzicem tronu bez względu na płeć (Act of Settlement z 1701 r. dawał pierwszeństwo męskim potomkom). Zmiany takie przygotowywano już od ślubu księcia Williama w obawie, że ewentualne narodziny córki Williama i jej dyskryminacja w stosunku do ewentualnego młodszego brata mogłyby wywołać niezadowolenie społeczeństwa. Ostatecznie tej małej rewolucji w zakresie prawa sukcesji dokonano na spotkaniu rządów 17 członków brytyjskiej Wspólnoty Narodów 28 października 2011 r. w australijskim Perth. Premier Cameron obawiał się oporów przed wprowadzeniem zmian w niektórych krajach wspólnoty, ale okazało się, że ich przywódcy jednogłośnie poparli pomysł. Notabene teraz na czele monarchii może stanąć także osoba, której małżonkiem jest katolik, lub pochodząca z nieprawego łoża. Potomek księstwa Cambridge będzie trzeci w kolejności do tronu. Pierwszym następcą tronu pozostaje książę Karol, następny jest William, a po nim jego dziecko. W hierarchii spada książę Harry, który ustąpi pierwszeństwa bratankowi lub bratanicy. Dalej są brat księcia Karola Andrzej i jego córki, za nimi trzeci syn królowej Elżbiety II Edward i jego dzieci, a w następnej kolejności córka królowej Elżbiety księżniczka Anna, jej córka i syn. Gdzie narodzi się przyszły król lub królowa? Zwyczajem brytyjskiej rodziny królewskiej były porody domowe, choć w tym wypadku należałoby raczej powiedzieć pałacowe. Królowa Elżbieta przyszła na świat w rezydencji królewskiej w Mayfair w Londynie, a książę Karol w pałacu Buckingham. Jednak  Diana obu synów urodziła w szpitalu św. Marii w Paddington w Londynie. Kate także będzie rodzić w tym szpitalu, konkretnie w jego prawym skrzydle, gdzie są ekskluzywne sale prywatne, a doba pobytu kosztuje nawet 30 tys. funtów. Z powodu tego porodu do pracy wróci emerytowany oficjalny ginekolog rodziny królewskiej, 69-letni Marcus Setchell. To on odbierał porody Lady Di. Czy królewscy tatusiowie towarzyszą żonom w czasie porodu? Do niedawna uważano by to za niedorzeczny pomysł. Książę Filip grał w squasha, gdy królowa Elżbieta wydawała na świat księcia Karola (pozostali członkowie rodziny królewskiej czekali na parterze pałacu przy suto zastawionym barze, aż królowa zakończy swoją „misję”). Ale kiedy przychodził na świat książę William, Karol stał u wezgłowia Diany.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2013, 27/2013

Kategorie: Świat