Lis z Jutlandii

Lis z Jutlandii

Pragmatyczny premier Danii będzie sekretarzem generalnym NATO Syn rolnika z Jutlandii, elastyczny polityk, przebiegły dyplomata, zdolny negocjator, zapalony kolarz i wytrwały biegacz. „Przyjaciel Busha i postrach Turków”, jak nazwała go zagraniczna prasa. Były już obecnie premier Danii Anders Fogh Rasmussen zostanie 1 sierpnia sekretarzem generalnym NATO. 56-letni Rasmussen był pewien sukcesu. Przed odlotem na szczyt Paktu Północnoatlantyckiego w Strasburgu wydał przyjęcie pożegnalne dla swoich ministrów. Powiedział: „Nie wrócę już w roli szefa rządu”. Duński polityk w swej karierze rzadko doznawał porażek. Urodził się w 1953 r. jako syn farmera w Ginnerup w Jutlandii. Studiował nauki ekonomiczne w Arhus. Już wtedy zademonstrował swe talenty polityczne – został przewodniczącym organizacji młodzieżowej partii Venstre. Ugrupowanie to założone zostało w 1870 r. jako partia chłopów duńskich, walczących o prawa parlamentu. Venstre znaczy „Na lewo”, jednak obecnie ugrupowanie to ma profil prawicowo-liberalny (jego przeciwnicy twierdzą, że nijaki). W 1978 r. z ramienia Venstre Rasmussen został wybrany do Folketingu (parlamentu). Był także doradcą Duńskiego Zrzeszenia Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Pierwsze doświadczenie na arenie międzynarodowej zdobywał jako prawa ręka szefa partii Venstre i ministra spraw zagranicznych, którym był wówczas Uffe Ellemann-Jensen. W 1987 r. został ministrem ds. polityki podatkowej w konserwatywnym rządzie Poula Schlütera, później objął resort gospodarki. Bardzo umiejętnie poruszał się w korytarzach władzy, w 1998 r. został przewodniczącym partii. Poprowadził ją na prawe skrzydło politycznego centrum, jak to określali komentatorzy. Opublikował książkę „Od państwa socjalnego do państwa minimalnego”, w której opowiadał się za obniżeniem podatków, ograniczeniem ingerencji rządu i daleko idącą reformą duńskiego państwa socjalnego. Otrzymał za nią nagrodę im. Adama Smitha, przyznaną przez liberalne stowarzyszenie Libertas. W 1992 r. ten do tej pory bardzo skuteczny polityk doznał niepowodzenia. Komisja śledcza oskarżyła go o to, że udzielił parlamentowi niepełnych i nieodpowiadających prawdzie informacji. Chodziło o decyzję Rasmussena dotyczącą przeniesienia płatności pewnych rachunków, wystawionych przez władze gmin i regionów, na następny rok finansowy. Minister nie zgodził się z orzeczeniem komisji, ale ponieważ groziło mu wotum nieufności w parlamencie, złożył rezygnację. Pozostał jednak przewodniczącym partii i prowadził ją bardzo prężnie. Podczas kampanii wyborczej w 2001 r. lansował się jako „duński Tony Blair”. W listopadzie tego roku partia Venstre wygrała wybory parlamentarne. Socjaldemokratyczny rząd Poula Nyrupa Rasmussena (zbieżność nazwisk jest przypadkowa, panowie nie są spokrewnieni) musiał ustąpić. Była to radykalna zmiana w duńskim krajobrazie politycznym, po raz pierwszy od 1920 r. socjaldemokraci przestali być największą partią w parlamencie. Stało się tak, ponieważ część klasy pracowniczej oddała swe głosy na prawicowo-populistyczną Dansk Folkeparti (Duńską Partię Ludową). Anders Fogh Rasmussen został premierem mniejszościowego rządu, złożonego z liberałów i konserwatystów, a wspieranego podczas głosowań także przez Dansk Folkeparti. Jako szef rządu Rasmussen zdystansował się od swoich neoliberalnych pism i nie podjął żadnych kroków na rzecz redukcji rozbudowanego państwa opiekuńczego. Rozjątrzeni tym nieoczekiwanym zwrotem dyrektorzy towarzystwa Libertas rozważali odebranie mu nagrody, jednak w końcu nie zdecydowali się na ten krok. Rząd Rasmussena, zachęcany przez populistów z Partii Ludowej, prowadził twardą politykę wobec imigrantów. Ograniczono napływ azylantów oraz tych obcokrajowców, którzy usiłowali zdobyć prawo pobytu w Danii przez fikcyjne małżeństwa. Ta koncepcja rządu wspierania państwa socjalnego w połączeniu z restrykcyjną polityką imigracyjną bardzo spodobała się wyborcom. Partia Venstre wygrywała kolejne wybory parlamentarne w 2005 i 2007 r. Rasmussena nazwano politycznym lisem, tak długo i umiejętnie utrzymywał swój mniejszościowy gabinet przy władzy. Gabinet Rasmussena obniżył niektóre podatki i przeprowadził reformę administracyjną, najważniejszą, jak zapewniał premier, od 30 lat. Zmniejszono izbę gmin, 13 okręgów zastąpiono pięcioma większymi regionami. Rasmussen okazał się utalentowanym politykiem europejskim. Podczas duńskiej prezydencji w UE w drugiej połowie 2002 r. umiejętnie prowadził negocjacje na temat rozszerzenia Wspólnoty. W następstwie do Unii zostało przyjętych dziesięć państw, w tym Polska. Na arenie międzynarodowej Rasmussen pielęgnował przyjaźń ze Stanami Zjednoczonymi. Była to tradycyjna polityka Kopenhagi, wynikająca z pewnej obawy przed potężnym niemieckim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 15/2009, 2009

Kategorie: Świat