Listy od czytelników nr 33/2021

Listy od czytelników nr 33/2021

Co w Polsce powinno być bezpłatne?

Dużo by wymieniać. Ale zobaczmy: służba zdrowia, szkoły podstawowe i ponadpodstawowe, studia, urzędy oraz prowadzenie przez nich spraw, mundurówka (wyłączając więzienia – tu osadzeni powinni pracować w gospodarstwach przyzakładowych), mieszkania spółdzielcze, wczasy i kolonie opłacane przez zakłady pracy, praca – bez pośredników biorących swoją dolę, przejazdy PKP, PKS i komunikacją miejską dla dzieci i młodzieży. Na tę chwilę wystarczy tej utraconej (TAK!) socjalistycznej utopii. W kapitalizmie niestety nie liczą się ludzie i ich rozwój, tylko zysk dla jednostek, więc bezpłatne i bezkosztowe, naturalnie dla pracodawców, będą staże oraz praca, za to pracownicy będą mogli je sobie wpisać do portfolio.

Michał Czarnowski

Przede wszystkim leczenie dzieci chorych na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) i inne ciężkie schorzenia, których leczenie przerasta możliwości finansowe rodzin. Leki i usługi medyczne dla tej części społeczeństwa, której są one niezbędne. Czyli przede wszystkim dla osób niepełnosprawnych, emerytów i rencistów nisko i średnio uposażonych. Bo np. emeryt Głódź do takich nie należy, więc odpowiednie przepisy powinny stanowić w tym zakresie.

Janina Frykacz

Guzik wiemy o naszych dzieciach

Niestety, Polska to wciąż kraj podszyty strachem. „Nie biegnij, bo się przewrócisz; chodź tu, bo cię pan zabierze”. W strachu, również przed karą boską, nigdy nie rozwiniesz skrzydeł. Z automatu wstrzeliwuje się strach w naszą matrycę i to owocuje przez całe życie. No i boję się, że czegoś nie wiem, czemuś nie podołam – albo że dziecku coś się stanie. Myślę, że problem leży w naszej polskiej mentalności. W mediach od prawa do lewa serwuje się nam codziennie wiadomości, jakich to mamy złych sąsiadów/sojuszników, nie wspominając o zbyt często arbitralnej formie wypowiedzi (dziennikarzy!), typu „wyrodna matka”, „nieodpowiedzialni rodzice”. Również media społecznościowe, ale i polskie ulice, to werbalny lincz, co mnie bardzo smuci, bo przez obcokrajowców jesteśmy odbierani jako BARDZO UPRZEJMY naród. Podobno z boku widzi się więcej.

Małgorzata

Antyszczepionkowcy jak terroryści

Antyszczepionkowcy mówią, że chodzi im m.in. o wolność wyboru. Skoro tak, to dlaczego coraz brutalniej naruszają wolność wyboru tych, którzy chcą się zaszczepić? Fizyczna agresja, napaści na punkty szczepień itd. A już skrajnym przykładem takich działań jest nocne podpalenie punktu szczepień i sanepidu w Zamościu. To już podpada pod terroryzm. I moralną winę za to ponoszą ci wszyscy magowie od antyszczepionkowej propagandy, także ci w białych kitlach. Ale tak się kończy schlebianie przez rządzących wszelkim skrajnym grupom (np. ONR) i puszczanie oczka do Konfederacji…

Robert Kisiel

Wydanie: 2021, 33/2021

Kategorie: Od czytelników

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy