Listy od czytelników nr 40/2020

Listy od czytelników nr 40/2020

Czy ekspert może być rusofobem?

Nie może, bo rusofobia to całkowita kompromitacja intelektualna. Chyba że polski ekspert. Polski ekspert to zupełnie odrębna kategoria. Jemu wolno więcej, gdyż nie wie, co czyni, i tylko powtarza jak katarynka to, co mu podyktują zza oceanu.

Piotr Sawicki

Końcówka -fob wyklucza możliwość bycia ekspertem w jakiejkolwiek dziedzinie. Ekspert musi być obiektywny, inaczej z definicji nie jest ekspertem. Dla mnie jedynym, niekwestionowanym, absolutnym autorytetem w temacie Rosji był niedawno zmarły prof. Andrzej Walicki. Wszyscy dzisiejsi eksperci i „eksperci” od Rosji powinni najpierw przestudiować i przyswoić sobie cały dorobek Profesora, a dopiero potem próbować zabierać głos, bo inaczej – wcześniej czy później, ale na pewno – dochodzi do kompromitujących stwierdzeń i wypowiedzi.

Gienek Eugene

Przerabiać na rozumne kopyto

Małgorzata Kąkiel zastanawia się (PRZEGLĄD nr 38), jakie pozycje już nie pasują do listy szkolnych lektur. Każda książka jest dobra, tylko niech nauczyciele przestaną wymagać interpretowania i rozumowania pod klucz. W skarbówce już od dawna wiedzą, że interpretacja jest kwestią indywidualną. Każdy urząd ma swoją, chociaż przepis dla każdego brzmi tak samo. Może więc młodym ludziom w szkołach też należy pozwolić na myślenie przez duże M.

Marta Włodarczyk

Literatura jest różnorodna i kanon lektur powinien oddawać tę różnorodność. Uczniowie powinni zapoznać się z przykładami literatury wysokiej i popularnej, szczególnie tej dziecięco-młodzieżowej. W kanonie powinno się znaleźć znacznie więcej dzieł współcześnie tworzących pisarzy. Warto to połączyć z wyjściami na spotkania autorskie. Młodzież musi widzieć, że kultura literacka „żyje”.

Artur Eichhorst

Czy wróci handel w niedzielę

Tłumaczenie, że NSZZ Solidarność nie zamierza uczestniczyć w pracach nad liberalizacją ustawy o handlu w niedzielę, jest tłumaczeniem jakiegoś zawziętego fanatyka. Natomiast zgadzam się, że pracownik powinien za pracę w pozostałe dni otrzymywać godne wynagrodzenie i nie być zmuszony do pracy w niedzielę. Nie wiem, czy wymóg, by za pracę w niedzielę była dwuipółkrotnie wyższa stawka, jest dobry, ale na pewno ustawowo każdy pracownik powinien mieć zapewnione dwie niedziele wolne w miesiącu. Kolejarz, tramwajarz, policjant, bileterka w kinie, salowa w szpitalu to tacy sami ludzie jak pracownicy Auchan czy Kauflandu.

Józef Brzozowski

Wydanie: 2020, 40/2020

Kategorie: Od czytelników

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy