Nasze zdrowie to nie towar
Koncerny widzą swoje miliony, które podobno wydały na badania, a „zapominają”, że korzystają bezpłatnie z wiedzy, która była przez pokolenia tworzona i gromadzona (gigantycznym publicznym kosztem) na państwowych uczelniach i w laboratoriach. Że za państwowe pieniądze wykształcono dla Big Pharma pracowników. Że wiele leków powstało na bazie substancji naturalnych odkrytych w krajach biednych, dzięki wiedzy miejscowych zielarzy. Nikomu za to Big Pharma nie zapłaciła, a nawet jeżeli zapłaciła, to ochłapy w porównaniu ze swoimi kolosalnymi zyskami. Daleki jestem od bezmyślnego potępiania i diabolizowania wielkich korporacji – koncentracja kapitału, zaplecza technicznego i ludzi pozwala na realizację projektów, którym nie podoła żadna mała czy średnia firma. Ale też nie można dopuścić, aby giganci pozostawali poza jakąkolwiek kontrolą społeczną i dyktowali warunki. W końcu po to jest rząd (w autentycznej demokracji), aby na pierwszym miejscu stawiał interesy obywateli, szczególnie w sytuacjach kryzysowych.
Radosław, Francja
Lewicowe stulecie
Lewicowość Piłsudskiego była bardzo pozorna i obliczona bynajmniej nie na wyzwolenie mas proletariackich z ucisku kapitalistycznego oraz kulturowej i świadomościowo-politycznej zależności od klas panujących. Piłsudski przed reprezentantami klas posiadających, np. przed księciem Zdzisławem Lubomirskim, wprost przyznawał, że socjalistą nie jest. (…) Przekazanie władzy Piłsudskiemu w 1918 r. doskonale potwierdzało zamiary „Ziuka”. Żaden przedstawiciel klas posiadających nie zdecydowałby się na taki krok, gdyby na poważnie brał pod uwagę, że Piłsudski to socjalista czy rewolucjonista. (…) „Ziuk” był jak na ówczesne standardy wzorcowym politykiem populistycznym i np. w październiku 1921 r. z ppłk. Bolesławem Wieniawą-Długoszowskim zjawił się na Jasnej Górze, demonstrując przywiązanie do Kościoła katolickiego. Jego zachowania przypominają te, do jakich przyzwyczajają nas politycy w obecnej Polsce.
Paweł Kotras
Jak toną PPK
Ktoś mógłby w końcu przystępnie wyjaśnić ludziom, że nie ma innego systemu powszechnych emerytur niż system repartycyjny, a wysokość emerytur zależy od stanu gospodarki i procentu dochodu przeznaczanego dla emerytów. W Polsce większa część dochodu została przejęta przez garstkę i wyłączona z podziału. OFE i reklamy emerytur na Bahamach służyły do odwrócenia uwagi zwykłych ludzi od tego, że zostali okradzeni. Najpierw z majątku, który produkował dochód, a potem z dochodu, który wypracowują.
Zdzisław Nowak
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy