Jak PiS podzieliło Polskie Radio między dwa zwalczające się klany? „Gazecie Polskiej”, skąd wywodzi się Jacek Sobala, dano prezesa. A tygodnikowi „Do Rzeczy” wiceprezesa. Sekretarz tej redakcji Mariusz Staniszewski został zastępcą Sobali. Do zarządu nie załapali się zaś ludzie od Karnowskiego („Sieci”). Trochę szkoda, bo nawalanka między nimi byłaby jeszcze bardziej widowiskowa. A tak Sobala ze Staniszewskim okładali się z finezją walki cepami. Żołnierze „dobrej zmiany”, czyli Rada Mediów Narodowych, nazwali to „naruszeniem zasady kolegialności”. I pogonili Sobalę. „Gazeta Polska” zawarczała. A radiosłuchacze? Uciekają do strefy ciszy.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy