Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku

Łukasz Dajnowicz, rzecznik prasowy Komisji Nadzoru Finansowego Na co przede wszystkim powinny zwracać uwagę osoby zamierzające pożyczyć pieniądze czy to od instytucji finansowej, czy od firmy pożyczkowej? – Na wszelkie koszty i na to, co jest napisane w umowie drobnym drukiem. Jeśli klient zastanawia się nad skorzystaniem z oferty firmy pożyczkowej, nienadzorowanej przez KNF, to oprócz policzenia, ile dokładnie będzie go to kosztować, powinien pamiętać o dwóch sprawach. Po pierwsze, czasem firma obiecuje pożyczkę, ale wymaga opłaty przygotowawczej, która w przypadku jej nieudzielenia nie jest zwracana. Po drugie, zdarza się, że umowa pożyczki przewiduje, iż w przypadku jakiejkolwiek zaległości w spłacaniu naliczane są dodatkowe opłaty, w takiej wysokości, że praktycznie nie ma szans na spłatę pożyczki, niejednokrotnie zabezpieczonej np. mieszkaniem pożyczkobiorcy. A co w przypadku powierzenia takim firmom pieniędzy? – Koniecznie należy sprawdzić, czy podmiot ma licencję KNF i czy jest objęty państwowym systemem gwarancyjnym. Przy inwestowaniu na rynku finansowym obowiązuje uniwersalna zasada – większy potencjalny zysk to wyższe ryzyko straty. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku – jeśli coś wydaje się zbyt piękne, żeby było prawdziwe, zwykle niestety prawdziwe nie jest. Jak powstaje lista ostrzeżeń KNF? Czy jest ona kompletna? – Lista ostrzeżeń publicznych, na której znajdują się podmioty nieposiadające zezwolenia

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 10/2013, 2013

Kategorie: ABC BANKOWOŚCI, część IV
Tagi: NBP