Niezatapialny jak wicewojewoda

Niezatapialny jak wicewojewoda

Zarzuty CBA nie przeszkadzają w kandydowaniu do sejmiku podlaskiego Wojciech Dzierzgowski jest wicewojewodą podlaskim od 2008 r. Nie byłby nim, gdyby nie skuteczność w ubieganiu się o szefostwo PSL na Podlasiu. Fotel wicewojewody przypadł mu bowiem w ramach koalicyjnego podziału stanowisk. I mimo że nigdy nie zdobył mandatu w żadnych wyborach (choć kilkakrotnie w nich startował), jego pozycja wydaje się niezachwiana. CBA oskarża urzędnika Pod koniec czerwca Centralne Biuro Antykorupcyjne oskarżyło Dzierzgowskiego o fałszowanie oświadczeń majątkowych oraz nieprawidłowości przy ubieganiu się o kredyty i pożyczki bankowe. Zarzuty białostockiej delegatury CBA wobec Dzierzgowskiego dotyczą lat 2005-2013. Jest ich aż 27. Według agentów Biura, obecny wicewojewoda podlaski miał fałszować oświadczenia majątkowe oraz posługiwać się nierzetelnymi zaświadczeniami przy ubieganiu się o kredyty i pożyczki bankowe. Za te przestępstwa grozi mu do pięciu lat więzienia. 26 czerwca Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wszczęła postępowanie po uprzednim wyłączeniu się – ze względu na współpracę z urzędem wojewódzkim – prokuratury białostockiej. Początkowo śledztwo miało potrwać do końca września, ale przedłużono je do 31 grudnia. – Prokurator i CBA wciąż prowadzą czynności w tej sprawie – informuje krótko Zbigniew Czerwiński, rzecznik olszyńskiej prokuratury. Wywiad z mocnym zakończeniem Jakby Dzierzgowskiemu mało było kłopotów,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2014, 42/2014

Kategorie: Kraj