Archiwum

Powrót na stronę główną
Sylwetki

Pięć tysięcy grafik na łamach

Dla Małgorzaty Tabaki ważne było, aby w oszczędnym graficznie rysunku zawrzeć maksimum treści intelektualnej   13 września po wieloletniej chorobie nowotworowej zmarła Małgorzata Tabaka – znakomita karykaturzystka, satyryczka, wieloletnia felietonistka graficzna w czasopismach ogólnopolskich i zagranicznych, graficzka, autorka plakatów i ilustracji książkowych, malarka, historyczka sztuki. Była absolwentką Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, jej rysunki drukowały „Polityka”, „Życie Literackie”, „Literatura”, „Szpilki”, „Karuzela”, „Zdanie”, „Przegląd Tygodniowy”, „Ruch

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Buddyjska szkoła umierania – rozmowa z Arturem Cieślarem

Tak jak potrafimy oddychać, nie zastanawiając się nad tym, tak również potrafimy umierać   Artur Cieślar – pisarz, podróżnik, autor wywiadu rzeki z Małgorzatą Braunek „Jabłoń w ogrodzie, morze jest blisko”   Trafiać z ekranu wprost do serca widza to niezwykły dar. Małgorzata Braunek go posiadała. Nawet ci, którzy jej nie znali, czuli, że obdarza ich pozytywną energią. I ten uśmiech – trochę niesamowity, a przecież ciepły i krzepiący. Stworzyła niezapomniane role. Najbardziej znane to Irena w „Polowaniu na muchy”,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Prezes, co włodarzom się nie kłaniał

Dlaczego organy ścigania zajęły się Zenonem Procykiem, szefem największej spółdzielni mieszkaniowej w Olsztynie   „W olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Pojezierze potaniały czynsze!”, donosił 25 stycznia 2008 r. tabloid „Super Express”, opisując entuzjastyczne reakcje mieszkańców, którzy odebrali nowe książeczki opłat. „Wszyscy powtarzają to samo: musiał wydarzyć się prawdziwy cud gospodarczy”. Cud, którego owoce zbierać będzie niemało osób. „Bo spółdzielnia Pojezierze to największa spółdzielnia w Olsztynie – pisała gazeta –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Naród nie może zginąć – rozmowa z prof. Andrzejem Werblanem

Bez wywalczenia przez Gomułkę znacznej autonomii w stosunkach z Moskwą Gierkowskie otwarcie na Zachód byłoby niemożliwe   Prof. Andrzej Werblan – historyk, wieloletni członek władz PZPR, w latach 1971-1982 wicemarszałek Sejmu, autor licznych prac dotyczących dziejów Polski Ludowej.   Panie profesorze, niejeden może panu zarzucić, że na radzieckich czołgach wjechał pan do Polski, sprowadzając do niej komunizm. – Rzeczywiście, do Polski wracałem – z Syberii – w randze młodszego oficera w 1. Brygadzie Pancernej 1.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Pukajcie, i tak wam nie otworzą

W centrum Krakowa zakony za murami skrywają ponad 15 hektarów ogrodów   Ogrodzone, oddzielone od świata i zazdrośnie pilnowane. Przyklasztorne parki. Do niedawna o ich istnieniu wiedzieli tylko nieliczni. Pojęcia nie mieli o nich nawet ludzie mieszkający po sąsiedzku, o co w „mieście 100 kościołów” nietrudno. Wprawdzie spacerowali wzdłuż murów, ale do wnętrza nie mogli zajrzeć. Do takich nieświadomych zaliczał się miejski aktywista Łukasz Dąbrowiecki. Ale kilka lat temu wyjrzał przez okno klatki schodowej jednego z hosteli przy ul. Dietla i zobaczył

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Fundamentalista od przedszkola

Austriackie trzylatki uczą się na pamięć Koranu i nie mogą śpiewać w ramadanie   Korespondencja z Wiednia   W samym tylko Wiedniu w rękach islamskich stowarzyszeń jest ok. 150 przedszkoli. Państwo właściwie nie ma wglądu w ich program zajęć. Jak mówi austriacki pedagog i religioznawca o islamskich korzeniach Ednan Aslan, mogą w nich być propagowane idee islamskiego państwa wyznaniowego, co może prowadzić do późniejszej radykalizacji postaw, nienawiści religijnej, sięgania po broń. Pedagog obawia się wpływu salafitów i innych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wolny marsz Szwajcarek

W bogatej Szwajcarii kobiety mają pod górę   Korespondencja z Zurychu   Appenzell Innerrhoden, najmniejszy szwajcarski kanton, słynie nie tylko z produkcji pikantnego sera Appenzeller. To tu kobiety otrzymały prawa wyborcze w 1990 r.! Jako ostatnie w Europie. Szwajcarki pod względem obecności w polityce dogoniły już inne państwa, a trzy lata temu zdobyły nawet większość w rządzie. Teraz przed nimi szczyty biznesu oraz nauki. I największe, jak wszędzie, wyzwanie, czyli łączenie kariery z rolą matki. Bogata Szwajcaria nie ułatwia tego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Rozbieranie Ukrainy

20 lat temu udział Polski w rozbiorze Ukrainy proponował w wywiadzie ze mną Dmitrij Rogozin – obecny wicepremier Rosji   Wypowiedź Radosława Sikorskiego o propozycji podziału Ukrainy złożonej przez Władimira Putina Donaldowi Tuskowi w 2008 r. przypomniała mi rozmowę sprzed 20 lat z Dmitrijem Rogozinem, obecnym wicepremierem Rosji odpowiedzialnym za kompleks obronno-sanitarny. „Forbes” uznał objętego amerykańsko-unijnymi sankcjami Rogozina za największego jastrzębia na Kremlu. Niejednokrotnie wygrażał on Polsce rakietami, sugerując, że w razie konfliktu z NATO Rosjanie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

A słowo bumerangiem wróciło

Jakiż malutki jest kroczek od pozycji drugiej osoby w państwie, ważnego marszałka i uznanej persony do osoby poniewieranej przez media i opozycję, odzieranej z godności i kierowanej na badania do wiadomego specjalisty. Przypadek Radosława Sikorskiego dużo mówi o polskiej prawicy. I nie są to dla tej formacji pochlebne opinie. Opozycja wykorzystuje zamieszanie, jakie wywołał marszałek Sikorski, opowiadając amerykańskiemu portalowi Politico.com o kulisach spotkania Tuska z Putinem przed sześciu laty. I domaga się, by polityk, którego nie cierpi, zniknął wreszcie z życia publicznego. Argumenty ma mocne,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Trzecia liga?

Najpierw pojmano dwóch szpiegów. Stało się to wydarzeniem medialnym i oczywiście politycznym. Bo u nas to, co medialne, jest od razu polityczne. Chwytanie szpiegów należy do ustawowych zadań kontrwywiadu, więc jeśli wywiad istnieje, nic dziwnego nie ma w tym, że czasem szpiega złapie. Złapania szpiega zwykle się nie nagłaśnia, ale czasem tak się robi. Wtedy, gdy to z jakichś względów potrzebne państwu. Czasem to element gry służb specjalnych, czasem jest to potrzebne do celów politycznych. Bywa jednak, że nagłaśnianie takiego faktu nikomu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.