Archiwum
Kamińskiego 24 mln
Wystarczy powiedzieć: lansiarz i samochwała. I od razu wiadomo, że chodzi o Michała Kamińskiego (dziś PO). Cała Warszawka wiedziała, że Misiek pisze Ewie Kopacz exposé. I że bez niego nowa premier kroku nie zrobi. No i co? Misiek może i coś pisze,
Siemoniak na tropie generałów
Politycy PO robią wszystko, by ich polityka historyczna niczym nie różniła się od pisowskiej. A skoro tak, to niech już rządzi oryginał, a nie podróba. Widać, że mądrzej będzie dopiero wtedy, kiedy te dwa klony przepadną. Do tych, którzy dzielą, dołączył Tomasz
Dlaczego Polacy boją się wprowadzenia euro?
Piotr Kuczyński, analityk, Xelion Obawiamy się, że będzie rosła inflacja, ale to fałszywy pogląd. Ludzie boją się wzrostu cen, który wcale nie musi nastąpić, a nawet jeśli, nie będzie on znaczny. Natomiast w przypadku kryzysu zewnętrznego zmianę złotego
Żołnierzy nie wysłano na wyniszczenie
Dobrze, że przynajmniej PRZEGLĄD – nie po raz pierwszy – tekstem „Masakra żołnierzy Berlinga” (nr 40) przypomniał udział żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego w próbach pomocy powstańcom Warszawy. Dobrze, gdyż w naszej historiografii oraz propagandzie stało się zasadą
Oblicza konfliktu
Podziały na Ukrainie mają różne oblicza. Konfliktu zbrojnego – mimo zawieszenia broni nie milkną strzały we wschodnich obwodach Ukrainy, donieckim i Ługańskim, a trwająca od kwietnia wojna odcisnęła swoje piętno na codziennym życiu mieszkańców. Walki o ocenę przeszłości
Szybki marsz Szwajcarek
W centrum Krakowa zakony za murami skrywają ponad 15 ha ogrodów Tomasz Borejza Ogrodzone, oddzielone od świata i zazdrośnie pilnowane. Przyklasztorne parki. Do niedawna o ich istnieniu wiedzieli tylko nieliczni. Pojęcia nie mieli o nich nawet ludzie mieszkający po sąsiedzku, o co
Co to za człowiek ten Religa?
Przyszedł do nas doc. Religa. Gadamy i mimochodem on mówi, że w przyszłym roku przeszczepi w Zabrzu serce Podśmiechujki Profesor Poloński pamięta Wigilię 1984 r.: – Przyszedł do nas doc. Religa, były ciastka, kawa z rumem. Gadamy i nagle, mimochodem, Religa
Powrót wojownika
W 88. minucie po doskonałym zagraniu Roberta Lewandowskiego Mila uderzył perfekcyjnie lewą nogą z pola karnego i piłka, tuż przy słupku, wpadła do siatki. Było 2:0 i po balu. Piłkarz nie ukrywał radości, satysfakcji i wzruszenia. Po sobotniej konfrontacji z Niemcami wyznał: – To niesamowita historia. Już pierwsze powołanie było dla mnie olbrzymią niespodzianką. Mila błyskawicznie wyrósł nie tylko na lidera, ale także na nieformalnego kapitana reprezentacji. Przy dzisiejszym poziomie odnowy biologicznej i medycyny Mila ma przed sobą jeszcze ze trzy lata gry na wysokim poziomie.
Co dalej z polskim Yad Vashem?
Przez lata Żydowski Instytut Historyczny był jedynym instytutem naukowym mniejszości narodowej w Polsce, miejscem pielgrzymek badaczy i turystów z całego świata. Dziś ta zasłużona instytucja przeżywa kryzys – przestało bowiem być jasne, jaki jest jej profil działania i jak rysuje się przyszłość. Wieloletni prymat ŻIH wśród placówek zajmujących się problematyką żydowską osłabł, gdy w latach 90. zaczęło powstawać wiele nowych ośrodków naukowych i muzealnych, m.in. Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny (SŻIH), będące rodzajem patrona społecznego nad państwowym instytutem, jakim jest ŻIH. W połowie lat 90. rzuciło ono hasło budowy Muzeum Historii Żydów Polskich. Autorytarny styl dyrektora Pawła Śpiewaka utrudnia pracę ŻIH. Jedną z najbardziej zaskakujących decyzji dyrektora była likwidacja Działu Naukowego w ŻIH. Żadnemu z trzech dyrektorów Muzeum Historii Żydów Polskich nie udało się porozumieć z Pawłem Śpiewakiem w sprawie współpracy.