Notes dyplomatyczny

Notes dyplomatyczny

Tydzień temu pisaliśmy, że nikt w MSZ nie przejął się paszkwilanckimi wypowiedziami ministra Macierewicza na temat ośmiu byłych szefów dyplomacji. No i przesadziliśmy. Co najmniej jedna osoba się przejęła. Tą osobą jest pani minister Anna Fotyga. Oto bowiem z MSZ-etowskiego korytarza (schody plus pierwsze piętro) zniknęły portrety ośmiu szefów MSZ w III RP – Skubiszewskiego, Olechowskiego, Bartoszewskiego, Rosatiego, Geremka, Cimoszewicza, Rotfelda i Mellera. Byli ludzie, nie ma ludzi. Wcześniej z korytarza zdjęto portrety ministrów spraw zagranicznych z czasów PRL. W ten sposób wymazano z historii dyplomacji 45 lat. Teraz nie ma też III RP. Dla pani Fotygi MSZ kończy się na Józefie Becku. A potem – tak pewnie jej się wydaje – jest ona. Biedny Władysław Bartoszewski – czekał, aż ktoś z MSZ lub Kancelarii Prezydenta zadzwoni do niego, poprosi, żeby został w Radzie PISM, a oni zdjęli jego portret. Z tą Radą PISM, a w zasadzie z samym Polskim Instytutem Spraw Międzynarodowych i Akademią Dyplomatyczną, rzecz może mieć ciąg dalszy. W MSZ plotkują, że po przyjęciu nowej ustawy o służbie cywilnej PiS czym prędzej zacznie wymieniać kadry, no i uderzy też w PISM. I zmieni jego dyrektora, prof. Romana Kuźniara, oraz dyrektora Akademii

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2006, 36/2006

Kategorie: Kraj
Tagi: Attaché