Otyłość jest zaraźliwa

Jeśli przytyje najlepszy przyjaciel – twoje własne przybranie na wadze jest niemal pewne Czy przyjaźń z osobą otyłą stwarza ryzyko dla zdrowia? Wygląda na to, że tak. Badacze z Uniwersytetu Harwarda ogłosili, że otyłość jest „społecznie zaraźliwa” – posiadanie otyłych znajomych sprzyja powstawaniu nadwagi. „Wystarczy mieć czworo otyłych przyjaciół, aby podwoić swoje prawdopodobieństwo otyłości”, twierdzi Alison Hill, biofizyczka kierująca zespołem badaczy. „Odkryliśmy, że choć czynniki pozasocjalne wciąż stanowią najważniejsze przyczyny otyłości, jej społeczny zasięg znacznie się zwiększył przez ostatnie cztery dekady”, uważa członek zespołu badawczego, psycholog David Rand. „Szybkość wzrostu masy ciała w związku z czynnikami socjalnymi jest coraz większa”, uściśla Alison Hill. Otyłość definiowana jest jako nadmierne nagromadzenie się tkanki tłuszczowej, które może być niebezpieczne dla zdrowia lub nawet życia. Najprostszym sposobem na określenie prawidłowej wagi jest obliczenie BMI – stosunku masy ciała do kwadratu wzrostu. Norma wynosi od 18,5 do 24,9. Od wartości 25 zaczyna się nadwaga, od 30 – otyłość. Np. osoba o wzroście 165 cm ważąca 70 kg ma niewielką nadwagę, jeśli jednak przybędzie jej jeszcze 12 kg, stanie się otyła i zwiększy się jej podatność na cukrzycę, nadciśnienie, choroby serca czy niektóre typy nowotworów. Oczywiście waga może zależeć np. od gęstości kości, istotne jest także, jaki procent masy ciała stanowi tłuszcz, a jaki mięśnie. Dziś ok. 34% (2,4 mln) dorosłych Amerykanów jest otyłych. Naukowcy przewidują, że w ciągu najbliższych 40 lat ten współczynnik może się zwiększyć do 42%. Ponad dwie trzecie ma nadwagę. O otyłości w krajach rozwiniętych mówi się dziś jako o współczesnej epidemii. Jest ona obecnie częstszą przyczyną śmierci niż palenie papierosów i alkoholizm łącznie. Nic zatem dziwnego, że naukowcy za wszelką cenę starają się odnaleźć jej przyczyny i zrozumieć, jak jej zapobiegać. Z winy przyjaciela Pierwsze wyniki badań dotyczących społecznego czynnika otyłości pojawiły się już trzy lata temu. Ogłosili je Nicholas Christakis z Harvardu i James Fowler z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. Badacze skorzystali z danych zebranych we Framingham Heart Study, organizacji badającej zdrowie i styl życia Amerykanów i przedstawicieli innych nacji od 1948 r. W 1971 r. organizacja poprosiła uczestników swoich badań o sporządzenie list krewnych i przyjaciół. Dzięki temu mogła śledzić zdrowie nie tylko poszczególnych osób, ale także ich bliskich. Badaniu poddano ponad 12 tys. osób. Okazało się, że tycie bardzo szybko rozprzestrzenia się w grupach bliskich znajomych. Im mocniejsza jest relacja, tym większy wzajemny wpływ. Mniej istotna jest nawet odległość – mieszkający w sąsiednim mieście przyjaciel będzie miał większy wpływ na moją wagę niż znany tylko z widzenia sąsiad, którego pozdrawiam codziennie, wracając do domu. Przybierające na wadze rodzeństwo sprawia, że nasze ryzyko przytycia wzrasta o 40%. Rodzice lub dzieci – 37%. Bliscy znajomi – 57% (71%, jeśli są tej samej płci). Jeśli przytyje najlepszy przyjaciel – twoje własne przybranie na wadze jest niemal pewne. Nie oznacza to oczywiście, że otyłość bierze się z wirusa czy bakterii rozprzestrzenianych przez pocałunek albo dotknięcie. Główną przyczyną otyłości wciąż jest dodatni bilans energetyczny, czyli spożywanie zbyt dużej ilości pokarmów w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Rzecz zatem raczej w zbliżonym trybie życia i większym wzajemnym przyzwoleniu na tycie. Kiedy ktoś bliski nabiera kilogramów, otyłość przestaje być czymś strasznym. Osoba otyła nie spojrzy na nas z naganą, kiedy sięgamy po kolejnego batonika – raczej zaproponuje popicie go słodkim napojem. „Zmieniasz swoją opinię o tym, co jest akceptowaną budową ciała, przez spoglądanie na ludzi, którzy cię otaczają”, twierdzi Christakis. Co więcej, badania pokazały, że wpływ otoczenia bardziej odbija się na tyciu mężczyzn niż kobiet. Panie są skłonne dbać o swoje odżywianie nawet wtedy, gdy ich otoczenie przybiera na wadze. Społeczna skłonność do tycia nie omija też młodzieży. Według badaczy Uniwersytetu Hawajskiego otyłość szerzy się także wśród grup rówieśniczych.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2010, 47/2010

Kategorie: Zdrowie