Czy Polki ubierają się seksownie?

Czy Polki ubierają się seksownie?

Roman Czejarek, szef „Lata z Radiem”, organizator konkursu Miss ”Lata z Radiem” To zależy od regionu kraju i wieku pań. I wcale nie mam tu na myśli Warszawy, która ponoć wyznacza kanony mody. „Lato z Radiem” dużo podróżuje po kraju, mam więc okazję obserwować, że nawet w małych miastach nie jest źle. Generalnie jednak bardziej seksownie ubierają się kobiety na zachodzie Polski niż na wschodzie. Poza tym wydaje mi się, że bardziej odważne w modzie są dziewczyny do ok. trzydziestki. Potem jest „jakaś luka”, a następnie panie po czterdziestce, zadbane i eleganckie, które przeżywają coś w rodzaju drugiej młodości, a może też chcą sobie zrekompensować lata 80., kiedy sklepy świeciły pustkami, a ulice były szarobure. Natomiast ta „luka” to kobiety, którym może już nie chce się zadbać o siebie, a może przytłaczają je problemy codzienności i dla siebie nie starcza im już czasu. Ale tak naprawdę kobieta zadbana zyskuje w oczach otoczenia, nawet gdy nie jest specjalnie ładna ani mądra. Barbara Hoff, projektantka mody O, bardzo seksownie… Czasem nawet za bardzo. Dziewczyny męczą się w bardzo obcisłych „lycrach”, które latem nie są zbyt wygodne. To taka seksowność łatwo pojęta. Moda pozwala teraz na „rozbieractwo”. To, co kiedyś nosiło się tylko na plaży, dziś nosi się na ulicach miast. Nie ma może rzeczy przezroczystych, ale są bardzo obcisłe, odsłaniające ramiona, dekolty i talie. A to, co nosimy na dole, jest bardziej zbliżone do bielizny niż do szortów. Moda wprowadza jednak pewne ograniczenia. Chętniej – co zrozumiałe – odsłaniają ciało dziewczyny dumne ze swojej sylwetki, zgrabne i szczupłe. Ale o ile to „rozbieractwo w mieście” u kobiet daje dość dobre efekty, u mężczyzn raczej kiepskie… Monika Jaruzelska, wiceprezes zarządu Deni Cler, dyrektor artystyczny firmy jubilerskiej W. Kruk Całe lata 90. w modzie to prostota, ascetyzm, minimalizm i brak ozdób. Moda XXI wieku ma atrybuty „wyuzdanej” kobiecości: pończochy-kabaretki, klapeczki na obcasie, głębokie dekolty i krzykliwą biżuterię. Wracają falbanki i kolory, które zdecydowanie podkreślają kobiecość. A czy Polki ubierają się seksownie? Tu jest pewne zróżnicowanie pokoleniowe. Nastolatki odsłaniają pępki, nosząc krótkie bluzeczki do spodni bojówek, co mnie wydaje się bardzo seksowne. Po seksowne ubrania chętnie sięgają kobiety wychowane na modzie lat 70., jeśli tylko są zadowolone ze swojej figury. Natomiast pokolenie trzydziestolatek jest nieco zagubione, bo wychowało się w modzie lat 90., kiedy królowała bizneswoman z ascetycznym, profesjonalnym, nieco męskim wyglądem. Im trudniej jest zrezygnować z szarego, bezpiecznego kostiumu na rzecz sukienki z dekoltem i klapek na obcasie. Robert Kupisz, fryzjer-stylista Tak, Polki są bardzo seksowne i mają bardzo dobry gust. Czasem potrafią „wyczarować” szałową rzecz z niczego, dobrać odpowiednie dodatki i tak pokombinować, by wyglądać świetnie, modnie, ale nietuzinkowo. W pewnym sensie na tę zaradność Polek w kwestiach mody miały wpływ lata kryzysu. Kiedyś panie nie mogły kupić gotowych modnych rzeczy w sklepach, więc kombinowały, by nadążyć za modą. To dziś procentuje, Polki mają świetny gust i dobry smak. Kiedy byłem w Londynie, mogłem obserwować, jak Polki wyróżniają się w tłumie in plus. A jeśli już mają pieniądze na dobrego fryzjera, kosmetyki i ubrania, to naprawdę mogą być wzorem dla innych Europejek. Mają jeszcze jedną przewagę – są po prostu piękniejsze. Grażyna Olbrych, redaktor naczelna miesięcznika „Cosmopolitan” Moim zdaniem, Polki ubierają się bardzo seksownie. Mają doskonałe wyczucie stylu. Ta seksowność nie jest wulgarna, nie przekracza granic dobrego smaku. Polki są modne, nadążają za trendami. Moda nie jest kategoryczna, zawsze daje wybór, żeby coś wyeksponować lub coś ukryć. Sposób ubierania zależy również od sposobu bycia, temperamentu i tego, czym zajmują się na co dzień. W modzie nigdy nie ma tak, że „coś się musi”. Generalnie jednak Polki lubią kobiece stroje. Barbara Czartoryska, szefowa działu stylizacji miesięcznika „Twój Styl” Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Jednak przeciętna Polka nie ma wyczucia pomiędzy tym, co seksowne a tym, co wulgarne. Ta linia jest dość cienka i często przekraczana. Mało jest kobiet ubranych seksownie w dobrym stylu. Często brak im wyczucia, na jakie okazje można wystąpić w bardziej odważnym w ubiorze, a kiedy po prostu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2001, 33/2001

Kategorie: Pytanie Tygodnia