Przegląd Turystyczny

Kajak ponad wszystko W ten sposób spędzali przed laty swoje wakacje Melchior Wańkowicz i Karol Wojtyła Spływy kajakowe są formą aktywnego wypoczynku, od lat cieszącą się niesłabnącym powodzeniem. To sposób na poznanie przyrody, ruch na świeżym powietrzu, kontakt z wodą. Okazja wykazania się siłą, sprytem i hartem. Kajak daje możliwość poruszania się w wybranym przez nas tempie, zatrzymywania się w dowolnych miejscach. Dodajmy do tego noclegi w stanicach lub pod namiotami i wieczorne ogniska – argumentów za turystyką kajakową chyba wystarczy. Najbardziej zapaleni turyści wodni mają własny sprzęt. Nie jest on jednak tani i jeśli ktoś nie planuje częstszych wypraw kajakowymi szlakami, lepiej pożyczać go na starcie danej trasy. Przed wyprawą na spływ należy pamiętać o kilku sprawach. Osoby początkujące powinny raczej zdecydować się na udział w spływie zorganizowanym. Nabiorą doświadczenia, nauczą się wiosłowania, zachowania na wodzie, pakowania i przenoszenia kajaków – wtedy można próbować wycieczek samodzielnych. Pamiętajmy o zabraniu kapoków. Jeśli płyniemy grupą, wybierzmy jedną osobę jako prowadzącą, pozostali zawsze powinni płynąć za nią. Przy pakowaniu pamiętajmy o schowaniu wszystkich rzeczy do plastikowych, dobrze zawiązanych worków. Przed wypłynięciem sprawdźmy szczelność kajaka, ważność kamizelek oraz stan wioseł (czy nie są nadłamane lub pęknięte). Zabierzmy trochę jedzenia (najlepiej jak najbardziej kalorycznego, np. czekolady) oraz zapas napojów. Wybór szlaku ułatwią być może nasze propozycje: Krutynia Nie bez powodu uważana za jeden z najpiękniejszych szlaków w Europie. Trasa długości około 102 kilometrów wiedzie również przez jeziora. Musimy ich pokonać aż 18 (ponad 44 km). Startujemy na ogół ze stanicy w Sorkwitach nad Jeziorem Lampackim, kończymy na Bełdanach lub w stanicy Jabłoń nad jeziorem Brzozolasek (dodatkowe 40 km). Trasa jest łatwa, nurt niezbyt rwący, zakręty nie za ostre. Pierwszy odcinek to leniwie wijąca się wśród szuwarów, miejscami bardzo płytka rzeka. Po drodze napotkamy pięć tzw. przenosek, czyli miejsc (na ogół młynów), gdzie musimy przenieść kajaki kilkadziesiąt metrów. Wypożyczenie kajaka kosztuje od 25 do 30 zł za dobę. Noclegi w stanicach PTTK: w Bieńkach, Babiętach, Spychowie, Zgonie, Krutyni, Ukcie, Nowym Moście, Kamieniu. Namioty można rozstawiać na licznych polach namiotowych, w tym jednym na wyspie – na środku jeziora. Czarna Hańcza Najpopularniejszy i najłatwiejszy odcinek zaczyna się na jeziorze Wigry, w Starym Folwarku. Niedaleko stąd do klasztoru kamedułów. Początkowo płyniemy wśród trzcin. Dopiero później zaczynają się skarpy porośnięte drzewami i łagodne zakręty. Namioty wolno rozstawiać tylko w oznaczonych miejscach (znajdujemy się na terenach Wigierskiego Parku Narodowego). Domki kempingowe są do dyspozycji w stanicach w Starym Folwarku, Gawrychrudzie i Bryzlu. Dla bardziej zaawansowanych kajakarzy ciekawszym wariantem spływu jest start powyżej Starego Folwarku. Tutaj rzeka jest bardziej rwąca, ale dużo płytsza i z większą liczbą naturalnych przeszkód wodnych (pnie drzew, kamienie). Ten odcinek najlepiej pokonywać przy wysokim stanie wody. Pod koniec trasy przepływamy przez śluzę na Kanał Augustowski i płyniemy do Augustowa. Rospuda 68 kilometrów trasy pomiędzy Jeziorem Czarnym i jeziorem Necko. Szlak jest mocno zróżnicowany pod względem stopnia trudności: są odcinki z bystrzami, są też etapy przypominające leniwe rozlewiska Krutyni. Brda Ten najbardziej chyba urozmaicony krajobrazowo szlak kajakowy w Polsce rozpoczyna się na Jeziorze Dużym Pietrzykowskim. Rzeka płynie w dużej części przez Bory Tucholskie. Jest jedną z szybciej płynących rzek nizinnych. Liczne głazy stanowią dużą atrakcję na całej Brdzie, ale największe ich nagromadzenie spotkamy w Piekiełku, czyli przełomie rzeki za wsią Rytel. Każdy z wielkich kamieni ma swoje imię np. Chudy, Tłusty. Radunia 92-kilometrowa trasa prowadzi przez Pojezierze Kaszubskie. Główną jej część stanowi tzw. kółko raduńskie. Spływy po Raduni rozpoczynają się zazwyczaj w Stężycy. Najbardziej znanym i emocjonującym odcinkiem jest Przełom Babidolski – dziesięciokilometrowy odcinek rzeki wiodący głębokimi wąwozami. Dunajec Przez wiele lat rzeka ta była udostępniana kajakarzom jedynie w czasie spływu PTTK zaczynającego się co roku w Boże Ciało. Od niedawna można próbować swoich sił na Dunajcu indywidualnie. Najciekawszy odcinek to z pewnością 24 km między

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2001, 30/2001

Kategorie: Przegląd poleca