Przegląd turystyczny

Hvar Najbardziej słoneczna wyspa Chorwacji Jest tu wszystko, czego szukają turyści nad Adriatykiem – białe skały schodzące wprost do wody, ciche portowe miasteczka, bujna roślinność śródziemnomorska i subtropikalna oraz wszechobecny zapach lawendy, rozmarynu i tymianku. Czyste, turkusowe morze zachęca do kąpieli, nurkowania i żeglowania (zwłaszcza że woda jest spokojna, bez fal). Słońce świeci przez 2728 godzin w roku. Gospodarze są tak pewni cudownej pogody, że oferują olbrzymie zniżki w razie deszczu. Wyspa przyciągała turystów od dawna – pierwsze zorganizowane grupy pojawiły się tutaj w 1867 r. Mimo jej popularności gospodarze nie wpadli w manię budowania hoteli molochów czy betonowych promenad. Najnowsze ośrodki także wtapiają się w krajobraz. Jedyną rzeczą, której brakuje gościowi z Polski, są piaszczyste plaże – tutejsze są kamieniste. Jednak temperatura i czystość wody wynagradzają ten brak. Najważniejsze miasteczko wyspy nosi tę samą nazwę – Hvar – i liczy niecałe 4 tys. mieszkańców. Zabytkowa architektura pochodzi głównie z XVI w., a najważniejsze obiekty zgromadzone są wokół portu. Najlepszy widok na tę część miasta rozciąga się z renesansowej twierdzy Spanjol (dojście od klasztoru Benedyktynów przez dzielnicę pełną opuncji i agaw). Tuż przy molo zwraca uwagę budynek arsenału, na którego piętrze wybudowano jeden z najstarszych w Europie teatrów (1617 r). Nad rynkiem góruje katedra św. Stefana ze zdobieniami autorstwa miejscowych rzemieślników. W skarbcu pałacu biskupiego najważniejszym eksponatem jest zbiór ikon. Jeśli chcemy nieco odpocząć od miasteczka, powinniśmy popłynąć kursującą z portu łodzią-taksówką na Diabelskie Wyspy – szerokie plaże, których część opanowali naturyści. Do roku 1331 stolicą wyspy był położony 20 km od Hvaru Stari Grad, noszący niegdyś grecka nazwę Faros (od pobliskiej latarni morskiej). Był wówczas ważnym ośrodkiem handlowym – obecnie turyści przyjeżdżają tu dla licznych tawern i winiarni urządzonych w przeróżnych stylach. Mnóstwo tu willi i pałaców – artyści i ludzie zamożni od lat budowali w miasteczku letnie rezydencje. Najsłynniejszą postawił około 1520 r. poeta Hektorović; renesansowa budowla przypominająca zamek ma wewnętrzny dziedziniec z basenem otoczonym arkadami (właściciel hodował tu liczne gatunki ryb). Zwiedzanie ocienionych uliczek musimy zakończyć wizytą w konobie (restauracji), bo kuchnia to kolejny powód, dla którego warto przyjechać na Hvar. Możemy zamówić grillowane ryby lub siekane mięso z cebulą, małże, ośmiornice, oliwki, a do popicia chłodne wino (najlepiej plavac) lub piwo (ożujsko lub karlovaćka). Najbliższym stałego lądu portem (6 km od miasteczka Drvenik na Makarskiej) jest mały Saczuraj na wschodnim końcu wyspy. To ulubione miejsce malarzy, a najczęstszym motywem ich prac jest widok na cypel z latarnią morską. Na Hvar możemy dostać się promami z Rijeki do Starego Gradu (kursującymi pięć razy w tygodniu do Dubrownika), ze Splitu (pięć razy dziennie), z Drvenika i włoskiej Ankony. Marek Grzelecki Ceny 1PLN = ok. 1,75 HRK grillowane mięso 30-40 HRK grillowana ryba 40-80 HRK spaghetti 25-35 HRK ośmiornica 45-65 HRK małże 35-45 HRK risotto z owocami morza 50-70 HRK kawa 3-4 HRK wino (karafka) 30-80 HRK piwo 10-12 HRK bilet do muzeum od 10 HRK prom Drvenik-Saczuraj 6 HRK od osoby, 56 HRK od auta motorówka 200 HRK/dzień sprzęt do nurkowania 230 HRK/dzień www.dalmatia.net.com www.chorwacja.pl www.hrvati.cronet.com pl.croatia.hr Na wyspę Hvar najlepsze wyjazdy organizuje warszawskie biuro podróży Travel. Od początku swojego istnienia – od 1991 r. – specjalizuje się w wyjazdach do Chorwacji. Tegoroczna oferta to hotele, apartamenty i pokoje w prywatnych willach w Starim Gradzie i Hvarze. Hotele z wyżywieniem dwa razy dziennie, apartamenty z w pełni wyposażonym aneksem kuchennym. Ceny już od 1000 PLN za tydzień za apartament i od XXXX PLN za tydzień pobytu z wyżywieniem w hotelu. Biuro Podróży Travel ul. Widok 18, 00-023 Warszawa tel. (0-22) 828-11-88 www.travelsc.pl e-mail: travel@travelsc.pl Festiwal wikingów Woliński Festiwal Wikingów jest następstwem wystawy „Wolin – Jomsborg. Imperium handlowe epoki wikingów w Polsce”, która odniosła międzynarodowy sukces. Pierwszy festiwal odbył się w 1993 r. Od tamtej pory brały w nim udział grupy

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2003, 25/2003

Kategorie: Przegląd poleca