Bądźmy tam, gdzie zamyka się szpitale, gdzie są niepokoje społeczne Przemówienie Grzegorza Napieralskiego, sekretarza generalnego SLD, na posiedzeniu Rady Krajowej Sojuszu Dzisiaj przyjmujemy jedną z najważniejszych uchwał dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Uchwałę przygotowującą cały Kongres Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Moim zdaniem najważniejsze wydarzenie po roku 90. To będzie bardzo ważny kongres. Dla nas, członków Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale też dla całej lewicy. Przecież nie ukrywamy, że Sojusz Lewicy Demokratycznej to najsilniejsza formacja na lewicy, ale co ważniejsze, o czym często zapominamy, partia o najdłuższej historii. Tego nie zapominajmy, bo naprawdę wiele rzeczy udało nam się w gminach, powiatach, województwach, ale również w kraju zrobić jako Sojusz Lewicy Demokratycznej, jako lewicowa formacja w tym kraju. I tego sobie nie odbierajmy. Mamy bardzo mało czasu do przeprowadzenia wyrobów w kołach, gminach, powiatach, województwach i w końcu kongres krajowy. Ale kiedy spotykaliśmy się i rozmawialiśmy o tym jeszcze w zeszłym roku i na początku tego roku, to jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Jesteśmy dobrze zorganizowaną partią polityczną i musimy tylko w czasie tej kampanii sprawozdawczo-wyborczej udowodnić też nam samym, że potrafimy. Że potrafimy dzisiaj dobrze przeprowadzić tę kampanię i potrafimy przygotować nasz plan działania, jaki będzie zaraz pierwszego dnia po Kongresie Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Najważniejsze, moim zdaniem, to wybory w kołach. W kołach, koleżanki i koledzy, wszyscy członkowie Sojuszu będą dyskutowali o tym, co jest najważniejsze. Ja w czasie różnych rozmów z wami odczułem jedną rzecz, bardzo niepokojącą, że kierownictwo i doły partyjne straciły ze sobą taki bliski kontakt, że przepływ informacji, że ta komunikacja, nasza postawa, nie jest zawsze dostateczna, tak jak wy byście tego oczekiwali. I to się musi zmienić. Chcemy wsłuchać się w wasze głosy szczególnie w kołach, gdzie będziecie dyskutowali. Bo tam będzie dyskutowała większość członków naszej partii. Ja wierzę głęboko, że frekwencja będzie bardzo duża. I chciałbym bardzo, o to apeluję i proszę was, abyśmy tam wysłuchali wszystkich członków partii – w kołach: czego oni chcą od Sojuszu Lewicy Demokratycznej, czyli czego chcą od nas, od kierownictwa, od tych ludzi, którzy będą reprezentowali ich w radzie miasta, powiatu, województwa, ale przede wszystkim w parlamencie. Bo tutaj skupia się też życie polityczne, chociaż nie zawsze, jak pokazał nasz kolega Łukasz Naczas, który przez tydzień czasu świetnie promował w nietypowy sposób Gniezno jako radny. Powinniśmy, koleżanki i koledzy, zadać sobie pytanie, jaką chcemy być partią i kogo chcemy reprezentować. Dzisiaj na Zarządzie Krajowym kłóciliśmy się o słowa. Słowa są bardzo ważne, ale zwróćcie uwagę na naszych przeciwników politycznych. Oni dobierają słowa bardzo proste, bardzo jasne i czytelne, które prezentują ich wizję i docierają do ludzi tymi słowami. Dzisiaj my musimy pokazać Polakom w czasie tej dyskusji tam na dole naszym przyjaciołom, naszym sąsiadom, wszystkim tym, z którymi się spotykamy, że jesteśmy partią społeczną, że jesteśmy partią socjalną, że jesteśmy tą formacją, która broniła – i tego nie zapominajmy – i która będzie bronić tych, którzy nie radzą sobie w systemie przemian. I tych, którzy oczekują od nas pomocy. Bo, koleżanki i koledzy, zwróćcie uwagę, że dzisiaj drabina potrzeb też się zmienia. Już nie tylko bezrobocie jest najważniejsze, bo to dzięki rządom Sojuszu Lewicy Demokratycznej udało się zmienić w Polsce. Ale dzisiaj jest inny problem, o czym mówił Artur Ostrowski w odniesieniu do jednej grupy zawodowej, do nauczycieli. Dzisiaj powinniśmy walczyć o godną pracę i godną płacę, bo jest tak, że ludzie pracują, bo muszą, ale nie czują się spełnieni w tej pracy. Bardzo mało zarabiają, byle tylko przeżyć. My powinniśmy dzisiaj tym ludziom powiedzieć, mamy mechanizmy, tak jak powiedziała Anita, popracujemy nad tym i pracujemy nad tym i pracujemy nad tym, żeby właśnie wam pomóc. I nie bójmy się o tym mówić. Jeżeli uda się nam, tak jak macie w uchwale, o tym podyskutować i taki plan zakreślić i przyjąć na Kongresie nasz projekt dla Polski, naszą ofertę dla każdego rodaka, uda się naprawdę nam wygrać i uda nam się zmienić sytuację w Sojuszu Lewicy Demokratycznej i wokół lewicy w Polsce. Ta zmiana nastąpi i musimy w to uwierzyć, koleżanki i koledzy. Uwierzmy w to.
Tagi:
Grzegorz Napieralski









