Rado, lecz się sama

Rado, lecz się sama

Z osłupieniem czytaliśmy komunikat Rady Etyki Mediów o publikacjach „Gazety Wyborczej” i „Super Expressu” na temat choroby b. dyrygenta Polskich Słowików. Czekaliśmy na słowa potępienia tego skandalu. Nadaremnie. Rada skrępowana towarzyskimi układami wydała z siebie dwuznaczny pisk. Że i owszem, gazety „zapewne w jakimś stopniu nie zrobiły dobrze, ale przecież intencje były szlachetne”. Cóż to ma wspólnego z etyką? Tyle co serwilizm i kunktatorstwo z uczciwością i odwagą. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 10/2004, 2004

Kategorie: Przebłyski