Słowacy powiedzieli lockdown

Słowacy powiedzieli lockdown

Due to the soaring number of COVID patients, hospitals have had to reduce elective care, and soldiers have been assisting in the most overburdened hospitals. Soldiers in Hospital Breclav, Czech Republic, November 18, 2021. (CTK Photo/Vaclav Salek) Dostawca: PAP/CTK.

Sytuacja covidowa w Czechach i na Słowacji pokazuje, że Polacy nie mają podstaw do optymizmu Korespondencja z Pragi Miroslav Košarišťan to popularny słowacki aktywista. Przez lata pomagał ludziom w walce z lichwiarskimi firmami pożyczkowymi. W ostatnim czasie stał się twarzą koronasceptyków. Był działaczem grupy, która organizowała protesty przeciwko obostrzeniom, blokowała punkty szczepień przeciw covidowi. Na Facebooku relacjonował na żywo akcje antyszczepionkowców. Ostatnio wziął udział w zorganizowanej przez neofaszystowską Partię Ludową Nasza Słowacja Mariana Kotleby akcji poparcia dla trzech mężczyzn zatrzymanych po interwencji policji w lidlu w Pieszczanach, kiedy ci odmówili założenia maseczek. Wkrótce po tym zachorował na covid. We wtorek, 23 listopada, zmarł. Koronasceptycy na Słowacji są wyjątkowo widoczni i silnie powiązani z ugrupowaniami skrajnie prawicowymi. Postanowili uczcić na swój sposób w Bratysławie 17 listopada, słowacki i czeski Dzień Walki o Wolność i Demokrację, który uchodzi za początek aksamitnej rewolucji z 1989 r. Do protestów wzywał m.in. słowacki poseł Milan Mazurek, kiedyś prawa ręka Kotleby, dziś z pozaparlamentarnego ugrupowania Republika. Setki manifestantów wznosiło hasła antyrządowe i antyszczepionkowe. Rannych zostało dwóch policjantów, aresztowano dziewięciu protestujących. Sytuacja pandemiczna na Słowacji jest dramatyczna. „Jesteśmy na granicy katastrofy humanitarnej”, napisał w środę, 24 listopada, portal Denník N. Według danych serwisu Our World in Data z 23 listopada, jeśli brać pod uwagę liczbę zakażonych na milion mieszkańców, Słowacja ma najgorszą sytuację covidową na świecie. Za Słowakami znaleźli się Austriacy i Słoweńcy. Na czwartym miejscu są Czesi. 23 listopada ciesząca się dużą popularnością wśród Słowaków prezydentka Zuzana Čaputová odwiedziła bratysławski szpital Ružinov. W emocjonalnym wystąpieniu zaapelowała o wprowadzenie lockdownu. „Przegrywamy walkę z covidem. Jesteśmy najgorsi na świecie pod względem liczby nowych zakażeń na milion obywateli. Nie wiem, co więcej trzeba powiedzieć lub usłyszeć, byśmy zmienili podejście. Co więcej trzeba zobaczyć niż przepełnione szpitale i leżących pod respiratorami ludzi, z których większość już nigdy nie powróci do domu?”. Według słów prezydentki Čaputovej, zaszczepionej już trzecią dawką, personel szpitala zwracał uwagę, że mimo ogromnego zaangażowania na rzecz walki z pandemią bardzo często spotyka się z groźbami i nienawiścią ze strony koronasceptyków. Słowackie szpitale są przepełnione. Sam Szpital Uniwersytecki w Bratysławie przełożył 4560 planowanych operacji. Dotyczą one nie tylko pacjentów onkologicznych, ale również nagłych przypadków. „Sytuacja w województwie bratysławskim jest bardzo poważna. W najbliższym czasie oczekujemy, że liczba pacjentów będzie jeszcze rosnąć, dlatego także w tym tygodniu przystąpiliśmy do dalszego przekształcania łóżek szpitalnych dla pacjentów z COVID-19”, mówił Roland Schaller, dyrektor szpitala. Rząd zapowiada, że możliwe będzie leczenie covidowych pacjentów za granicą. W czasie poprzedniej fali słowackich chorych przyjmowali Polacy i Niemcy. Grupa doradców rekomendowała rządowi Eduarda Hegera wprowadzenie pełnego lockdownu. Ostatecznie rząd postanowił pójść drogą austriacką i z dnia na dzień wprowadził dwutygodniowy lockdown dla wszystkich, nie wyłączając zaszczepionych. Eduard Heger późnym popołudniem 24 listopada ogłosił też wprowadzony od północy 90-dniowy stan wyjątkowy. Podczas lockdownu mieszkanie można opuścić jedynie w celu zrobienia niezbędnych zakupów w najbliższym sklepie. Dotyczy to m.in. produktów spożywczych, kosmetycznych, lekarstw, prasy i artykułów dla zwierząt. Warto zaznaczyć, że weryfikacja tego przepisu na Słowacji jest o wiele prostsza niż w Polsce. Słowacy w dowodach osobistych mają wpisany adres zamieszkania. Zamknięto centra handlowe, restauracje mogą wydawać posiłki jedynie na wynos. Otwarte są stacje benzynowe, warsztaty samochodowe, banki i poczta. Psy można wyprowadzać w promieniu 500 m od miejsca zamieszkania. Spacery na terenach zielonych możliwe są wyłącznie w najbliższej okolicy. Można również iść się zaszczepić lub zrobić test na obecność koronawirusa. Nie wolno uczestniczyć w mszy. Dozwolone są spowiedź i przyjmowanie komunii, msze mogą się odbywać co najwyżej przez internet. Działają za to szkoły i przedszkola, choć eksperci rekomendowali ich zamknięcie. W szkołach podstawowych wraca obowiązek noszenia maseczek. Aktualnie w szkołach uczy się stacjonarnie 82,7% uczniów, pozostali mają naukę zdalną. Według słowackiego resortu zdrowia 27,3% uczniów między 12. a 17. rokiem życia jest zaszczepionych przynajmniej jedną dawką, 24% przyjęło pełne szczepienie. Według ostatnich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2021, 49/2021

Kategorie: Świat