Czy szczepienia na grypę powinny być obowiązkowe?
Prof. Lidia B. Brydak,
wirusolożka
Z perspektywy wieloletniego kierownika Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego – Państwowym Zakładzie Higieny uważam za uzasadnione wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciwko grypie dla pracowników służby zdrowia i opieki społecznej, osób z grup podwyższonego ryzyka oraz dzieci, ze względu na ich duże znaczenie w transmisji zakażenia wspomnianym wirusem.
Dr hab. Dorota Karkowska,
prawniczka, Fundacja Ius Medicinae
Nie sposób merytorycznie odnieść się do tego pomysłu, dopóki władze publiczne nie przekażą społeczeństwu niezbędnych informacji. Czy obowiązkowa szczepionka w pełni chroniłaby nas przed zakażeniem, czy tylko w określonych przypadkach? Jak jej skuteczność ma się do szczepionek stosowanych w innych krajach? Jakie są możliwe powikłania? Dopóki nie będę dysponowała wystarczającą wiedzą, nie poprę ani nie odrzucę postulatu powszechnych szczepień na grypę. Również ewentualne wprowadzenie obowiązku zaszczepiania się przez określonych przedstawicieli wybranych grup zawodowych powinno być poprzedzone dyskusją publiczną, a ta – akcją informacyjną zorganizowaną przez państwo, opartą na aktualnej wiedzy medycznej. Jest jeszcze jedna kwestia, którą trzeba rozwiązać przed ustanowieniem jakichkolwiek nowych obowiązków. Ponieważ szczepieniom zawsze towarzyszy pewien odsetek zdarzeń niepożądanych, należałoby ściśle określić zasady wypłaty odszkodowań. Wiele krajów europejskich, np. Francja, stworzyło specjalne fundusze, tymczasem w Polsce żaden rząd nie chciał podjąć tego tematu.
Jerzy Przystajko,
farmaceuta, Lewica Razem
Ponieważ prawdopodobnie czeka nas globalna akcja szczepień na COVID-19, Światowa Organizacja Zdrowia zaleca rządom wstrzymanie się z istotnymi zmianami na listach szczepień obowiązkowych, m.in. ze strachu przed wytworzeniem się dużego oporu wobec samej procedury. Na pewno jednak państwo powinno aktywnie działać na rzecz znaczącego wzrostu wyszczepialności na grypę. Obecnie zaszczepiony jest pomijalny odsetek Polaków, tymczasem osiągnięcie odporności zbiorowiskowej – sytuacji, w której grypa przestaje się szerzyć – wymaga ok. 30% zaszczepionych. Dobrym narzędziem zwiększania wyszczepialności są programy szczepień w aptekach, z powodzeniem stosowane np. we Francji. Aby mogły być realizowane także u nas, niezbędna jest odpowiednia poprawka w ustawie o zawodzie farmaceuty, o którą lewica walczy w Sejmie.
Olga Żukowicz,
czytelniczka PRZEGLĄDU
Wszelkie odgórne nakazy budzą u części Polaków demona libertarianizmu, dlatego wprowadzenie takiego obowiązku może wywołać odwrotny efekt. Najlepszą zachętą będzie dostępność szczepionek oraz ich bezpłatność/symboliczny koszt. Wtedy z pewnością skorzystają z nich przynajmniej ci, którzy mają pojęcie o sensie szczepień.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy