Tag "Beata Dżon-Ozimek"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Nauka poszła w las

W leśnych szkołach i przedszkolach dzieci po kilka godzin spędzają na powietrzu Korespondencja z Austrii Niby nic nowego – uczyć się lasu w lesie. Doświadczyć, że drzewa są także do wspinania się, że można je objąć, że są miłe w dotyku. Poczuć zapach lasu.

Świat

Nie ma się czego wstydzić

Wiedeńscy chorzy na łuszczycę już od 30 lat mają swoje kąpielisko Korespondencja z Wiednia „Ci z łuszczycą won z kąpielisk!”. „Ale ohyda, czemu mam na to patrzeć?”. „Popatrz, jak się z niego sypie. Teraz jeszcze idzie do wody i zostawi

Świat

Trybunał przedobrzył

Przez Austrię przetacza się fala krytyki decyzji o unieważnieniu wyborów prezydenckich

Kraj

Jak Opole w stolicy powiększano

9,5 tys. mieszkańców czterech gmin z tweetu ministra Jakiego dowiedziało się, że zostaną opolanami „Rada Ministrów podjęła dziś decyzję o powiększeniu Opola. Historyczna decyzja dla mojego regionu”, zatweetował Patryk Jaki, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości,

Kraj

Świdnica ciekawa świata

Muzyka Bacha dotrze na dworzec i do młyna, na muzyczne śniadanie na trawie i romantyczny wiejski piknik Ciekawość świata – ciekawość człowieka Motto XVII Festiwalu Bachowskiego Festiwal został wymyślony i jest realizowany niezmiennie przez Dolnoślązaka, muzycznie, mentalnie obywatela

Kultura

Nie stańmy się szurakami

Jesteśmy niedobrym narodem – bardzo łatwo oceniamy ludzi

Świat

Wybory po raz trzeci

Pierwszy raz w historii Austrii Trybunał Konstytucyjny orzekł nieważność wyborów prezydenckich Korespondencja z Wiednia Wybory są podstawą demokracji – mówił sędzia Gerhart Holzinger, przewodniczący austriackiego Trybunału Konstytucyjnego, ogłaszając 1 lipca nieważność wyboru Alexandra

Świat

Austriacki eksport śmierci

Broń koncernów Glock i Steyr w rękach talibów i bojowników ISIS

Świat

Prezydent może wszystko

Alexander Van der Bellen będzie dążył do ograniczenia swoich konstytucyjnych uprawnień

Obserwacje

Głowy bez granic

Trzy kraje, 10 dni, 14 uczestników i wiele granic do pokonania. Tych geograficznych, od Berlina po Lwów, i tych w głowach – Znowu siedzę w pociągu – śmieje się Denis z Niemiec, który niedawno w niemieckich, polskich i ukraińskich środkach komunikacji