Tag "Bolesław Chrobry"
Wielebne głupstwo
Przed kilku laty, w artykule opublikowanym w kwartalniku „Łódzkie Studia Teologiczne”, ksiądz profesor, abp Marek Jędraszewski, nie poznał się na żarcie amerykańskiego historyka i do życia naukowego powołał fikcyjnego kronikarza, Kpinomira. Dziś inny ksiądz profesor, metropolita Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, szerzy kolejne nieprawdy: „Chrześcijaństwo na nasze ziemie przynieśli uczniowie świętych Cyryla i Metodego. […] My wiemy, że Mieszko został ochrzczony w obrządku bizantyńskim, a dopiero później, w 966 r., dokonano ponownego chrztu. […]
Orzeł biały
Wśród ornitologów orzeł przedni ma reputację psychopaty, a bielik pacyfisty Majówkowy weekend to aż trzy ważne święta z rzędu. Flagi wzdłuż ulic, flagi na posesjach, flagi na budynkach publicznych… 2 maja to Dzień Flagi Rzeczypospolitej, choć niestety nie jest dniem wolnym od pracy. I wszystko byłoby elegancko, gdyby nie to, że mnóstwo rodaków w ten dzień (i nie tylko w ten) użyło flagi nieprawidłowo. Najczęstszym błędem jest używanie biało-czerwonej z godłem. A że godło mamy ornitologiczne… Nim jednak dojdę do ornitologicznych podstaw naszej
Bolesław Chrobry zdobywa Gniezno
Akcja tej mrocznej historii rozgrywała się w wielkopolskich grodziskach – łaknący władzy książę wypędził braci i wydłubał oczy zdrajcom, ot tyle 25 maja 992 r. śmierć po raz kolejny nawiedziła ród Piastów. (…) Tym razem przyszła po trzęsącego się starca, zmożonego gorączką Mieszka I, zwanego Królem Północy, Księciem Wandalów, Księciem Słowian i Margrabią. Rządził trzy dekady, może nawet cztery, w czasie których okazał się godnym potomkiem swego rodu. (…) Dla
Klątwa zhańbionej Przedsławy
Gwałt we wczesnym średniowieczu był powszechny, ale gdy dochodziło do niego na szczytach władzy, niemal zawsze był aktem politycznym Był rok 980, gdy ruski książę Włodzimierz wysłał swatów do Połocka. Chciał poślubić córkę miejscowego władcy, księżniczkę Rognedę. Gospodarze bardzo szybko go zgasili. Odpowiedź usłyszał nawet nie od połockiego księcia, ale od samej Rognedy. Dziewczyna rzuciła ze wstrętem: „Nie będę zdejmować butów synowi niewolnicy!”. Takiej obelgi nie można było puścić płazem. W najstarszej ruskiej kronice, „Powieści









